Przegrywamy z GKS Tychy

Obie drużyny przed spotkaniem mogły mówić o trudnym okresie. Sytuacja suwalskich Wigier w dole tabeli jest znana, a punkty potrzebne są jak tlen. Rywale, choć wyżej w tabeli również nie mieli dobrego okresu. Nie wygrali od ośmiu spotkań, a przed meczem w Suwałkach z drużyną pożegnał się trener Ryszard Komornicki, Spotkanie z Wigrami poprowadzili więc dotychczasowi asystenci Tomasz Horwat i Jarosław Zadylak. Poprowadzili skutecznie, gdyż koniec końców trzy punkty wyjechały z Suwałk.

Mecz dosyć szybko ułożył się na korzyść gości. Już w 13 minucie spotkania padła jedyna, jak się później okazało, bramka tego wieczora. Łukasz Moneta, były zawodnik Wigier dograł na dwunasty metr piłkę do Sebastiana Stebleckiego, a ten uderzając precyzyjnie przy słupku nie dał szans na skuteczną interwencję stojącemu w bramce Dominikowi Kąkolewskiemu. Biało-Niebiescy chcieli zmienić niekorzystny rezultat, mobilizowali się i sporo biegali, jednak odbywało się to bez przełożenia na stwarzane sytuacje. Do przerwy częściej to rywale gościli pod naszą bramkę, a wynik nie uległ zmianie.

W przerwie trener Paweł Cretti dokonał dwóch zmian. Patryka Czułowskiego, który wyszedł w podstawowej jedenastce zastąpił Joel Huertas, a Kacper Wełniak pojawił się w miejsce Szymona Łapińskiego. Czas mijał, a rezultat pozostawał bez zmian. Gospodarze zaczęli atakować coraz częściej pole karne rywala, ale w tym wszystkim wkradało się zbyt dużo nerwowości i nie raz w prosty sposób traciliśmy piłkę po własnych błędach. Wszystkie strzały jakie nasi zawodnicy oddali bez większych problemów wybraniał bramkarz przyjezdnych. Końcowy gwizdek sędziego i po raz kolejny to rywale cieszą się ze zdobytych punktów.

Przed nami mecz w Olsztynie, gdzie trzy punkty są koniecznością. Początek spotkania ze Stomilem o godzinie 15.10.

Wigry Suwałki – GKS Tychy 0 : 1 (0:1)

Bramka: 13′ Sebastian Steblecki 

Wigry: Dominik Kąkolewski – Grzegorz Aftyka, Martin Dobrotka, Adrian Karankiewicz, Arkadiusz Najemski, Mohamed Loua, Patryk Czułowski (46. Joel Huertas), Denis Gojko, Robert Bartczak, Szymon Łapiński (46. Kacper Wełniak), Michał Żebrakowski (76, Johan Oremo)

GKS Tychy: Konrad Jałocha – Maciej Mańka, Łukasz Sołowiej, Marcin Biernat, Dominik Połap, Jan Biegański (71. Jakub Piątek), Wilson Kamavuaka, Łukasz Moneta (88. Omar Monterde), Łukasz Grzeszczyk, Sebastian Steblecki, Szymon Lewicki (77. Dawid Kasprzyk)

Żółte kartki: Szymon Łapiński, Martin Dobrotka – Maciej Mańka, Dawid Kasprzyk

Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)