OFICJALNY SERWIS KLUBU
Do zespołu dołączył już Mateusz Żyro, z którym przeprowadziliśmy krótką rozmowę. Zapraszamy!
Mateusz, w tym roku byłeś już w Stanach Zjednoczonych, Hiszpanii, a wylądowałeś… w Suwałkach! Nie za duży przeskok?
Na pewno jest to duży przeskok. Stany to zupełne inne miejsce i zdecydowanie różnią się one od Europy. W Hiszpanii jest już nieco podobniej, tyle że trochę cieplej. Nie jest to jednak szok. Infrastruktura jest tutaj na dobrym poziomie, warunki do gry w piłkę są bardzo dobre, więc nic tylko grać. Suwałki kojarzą mi się z zimnem, ale na razie mnie to nie przeraża i jestem bardzo pozytywnie nastawiony na ten okres, który tutaj spędzę.
Już tak na poważnie. Jaka była Twoja pierwsza myśl i skojarzenie jak usłyszałeś „Wigry”?
Byłem bardzo zadowolony, ponieważ sporo chłopaków, którzy grali w Wigrach, szło później gdzieś wyżej i zawsze na tym korzystali. Rozmawiałem też z Michałem Kopczyńskim, Łukaszem Monetą i Bartkiem Kalinkowskim. Wszyscy bardzo zachwalali sobie pobyt tutaj. Mówili mi, żebym nawet się nie zastanawiał, mieli same dobre wspomnienia związane z tym Klubem. Inne skojarzenie, to tak jak już mówiłem ten mróz.
Długo zastanawiałeś się nad tym wypożyczeniem? Były jakieś inne oferty?
Nie zastanawiałem się długo nad tym wypożyczeniem. Tym bardziej jak z Klubu odszedł podstawowy środkowy obrońca (Kamil Kościelny). Wiadomo, że nic tutaj nie dostanę za darmo. Muszę wypracowac sobie pozycje w drużynie. Jakieś inne oferty były, ale Wigry okazały się najkonkretniejsze i nie chce się już w to zagłębiać.
Całą swoją dotychczasową karierę z piłką spędziłeś w Legii. Nie masz obaw przed zmianą otoczenia?
To moja pierwsza zmiana barw. Na początku miałem różne myśli, ale miałem to szczęście, że miałem dużo czasu, aby ułożyć to sobie w głowie, bo już od końca grudnia wiedziałem, że trafie gdzieś na wypożyczenie. Miałem tez duże wsparcie rodziny i przyjaciół. Cieszę się, że jestem tu gdzie jestem.
Zostałeś wypożyczony do końca bieżącego sezonu. Jakie są Twoje cele na rundę wiosenną?
Chciałbym pomóc Wigrom, abyśmy zajęli jak najwyższe miejsce w tabeli. Moim osobistym celem jest gra we wszystkim spotkaniach. Mamy tydzień do ligi, dużo zależy od tego jak wypadne w sparingu z Olimpią Zambrów, ale tak jak mówię najbardziej zależy mi na grze oraz na tym, żeby w każdym spotkaniu zdobywać komplet punktów.
