Jak sobotni mecz z Olimpią Grudziądz podsumowali obrońcy biało-niebieskich – Artur Bogusz i Rafał Remisz?
Artur Bogusz: Wyszliśmy na ten mecz mocno zmotywowani. Wiedzieliśmy, że bardzo potrzebne są nam punkty. Zaczęliśmy dobrze i mieliśmy swoje sytuacje. Chwila nieuwagi i wszystko diametralnie się zmieniło. Praktycznie cały mecz atakowaliśmy i próbowaliśmy odrobić straty, ale można powiedzieć, że „waliliśmy głową w mur”. Teraz zostało nam skoncentrować na niedzielnym meczu z Górnikiem.
Rafał Remisz: Mecz był wyrównany. Olimpia nie przebierała w środkach. Stawiała raczej na prostotę – oddalenie piłki od własnego pola karnego i szybkie przejście do ataku. Pierwszą bramkę straciliśmy po naszym wznowieniu z 5 metra. Gospodarze wygrali pojedynek główkowy i z tego poszła kontra, która nieco szczęśliwie dla gospodarzy skończyła się bramką. Drugi stracony gol to nasza niefrasobliwość podczas rzutu różnego Olimpii. Mimo tego, że przegraliśmy, to piłkarsko wyglądaliśmy lepiej od przeciwnika. Niestety za styl punktów nie dają. Jako drużyna jesteśmy głodni gry i punktów dlatego obiecujemy, że będziemy robić wszystko, żeby z Górnikiem wygrać.