Po wczorajszym pucharowym zwycięstwie z UKP Zielona Góra poprosiliśmy trenera Wigier Zbigniewa Kaczmarka o ocenę tego spotkania.
Pierwszy mecz sezonu za nami. Jest Pan zadowolony z tego spotkania?
Jestem zadowolony, ponieważ przeszliśmy do następnej rundy, wykonaliśmy nasz cel. Jeżeli chodzi o grę, to były momenty ciekawej gry z najszej strony. Postawiliśmy swoje warunki gry, ale myślę, że brakowało stabilizacji, żeby ten poziom gry był równy. Były momenty bardzo dobre, dobre, ale też i te słabsze, które nie powinny się nam zdarzać. Uważam, że jak na poziom pierwszoligowy to były błędy nie wybaczalne. Dzisiejszy upał miał też wpływ na naszą grę. Generalnie jestem zadowolony, że zespół starał się realizować nasze założenia i to dość skutecznie. W drugiej połowie szukaliśmy bramek, bo chcieliśmy dokonać zmiany w zespole, a kiedy wynik jest niepewny, to zawsze jest możliwość, że przeciwnik się odbuduje i dojdzie do dogrywki.
Za tydzień kolejne pucharowe spotkanie, wyjazd do Częstochowy. Czy jest dużo znaków zapytania jeżeli chodzi o jedenastkę na ten mecz?
Cały czas walka jeszcze trwa. Cały czas zawodnicy walczą o swoje miejsce. Na pewno dojdzie Jarzębowski, Kwiatkowski i Karankiewicz. Jest kilku piłkarzy, którzy mogą dołączyć do pierwszej jedenastki. Chcemy przejść do następnej rundy, ale nie będzie łatwo, bo Raków jest wymagającym przeciwnikiem. Dzisiaj też wygrał 5:0, ale to będzie taka próba generalna przed ligą, wydaje mi się, że bardzo dobra.