Niestety suwalczanie nie zdołali zaliczyć pierwszego zwycięstwa w pierwszej lidze. Biało-niebiescy, pomimo iż piłka aż trzy razy znalazła się w bramce gości, tylko zremisowali z Bytovią 1:1
Spotkanie stało na dobrym poziomie i byłoby dobrym widowiskiem gdyby nie..sędzia, który wprowadzał w mecz mnóstwo nerwowości, pozwalając zawodnikom na brutalną grę, czego efektem są kontuzje piłkarzy Wigier. Już w czasie spotkania na noszach z boiska zniesiony został Tomasz Tuttas, a kilku innych zawodników również narzeka na urazy.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla Wigier. Już w 6 minucie spotkania z lewej strony boiska, z rzutu rożnego dośrodkował Karol Mackiewicz, a piłkę do siartki gości wpakował Adrian Karankiewicz. Wigry kontrolowały przebieg spotkania i w ciągu 30 minut dwukrotnie pokonali jeszcze bramkarza Bytovii. Arbiter obu bramek Radzia jednak nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej napastnika Wigier. Czy rzeczywiście był spalony? Trzeba to na pewno przeanalizować, oglądając materiał wideo, ale wydaje się, że w jeden z sytuacji bramka została zdobyta prawidłowo.
Jeszcze przed końcem pierwszej połowy podopieczni Zbigniewa Kaczmarka mogli po raz czwarty pokonał Mateusz Oszmańca, który jednak w kapitalny sposób obronił strzał z 25 metrów Tomasza Tuttasa.
Druga odsłona przyniosła zdecydowanie więcej nerwów i nie potrzebnych emocji. Bytowianie mieli dwie dobre okazje, z czego jedną wykorzystali. Po dograniu piłki z prawej strony boiska wyrównanie Bytovii dał Janusz Surdykowski. Chwilę wcześniej to Wigry mogły podwyższyć rezultat, ale uderzenie Artura Bogusza minimalnie minęło bramkę gości.
Wigry zdobyły kolejny cenny punkt, ale pozostaje niedosyt, bo suwalczanie mogli ten mecz wygrać. Dużo do życzenia pozostawiały decyzję podejmowane przez sędziego, który w pewnym momencie stracił kontrolę nad tym, co działo się na boisku.
Wigry Suwałki 1:1 (1:0) Bytovia Bytów
Bramki: 6′ Karankiewicz – 83′ Surdykowski
Wigry: Salik – Bogusz, Karankiewicz, Tuttas (58′ Karłowicz), Mackiewicz, Lauryn, Michałowski, Radzio (74′ Drągowski), Bartkowski, Żebrowski, Jarzębowski
Bytovia: Oszmaniec – Bąk, Jakóbowski, Juraszek, Kryszak, Mąka, Mandrysz (46′ Hirsz), Pietroń (79′ Gołębiewski), Surdykowski, Szewczyk, Wilczyński (46 Kikut)
Żółte kartki: Tuttas, Karankiewicz, Mackiewicz – Kryszak, Mąka, Gołębiewski
Widzów: 2500