Kaczmarek: Chojniczanka to trudny rywal

Zapowiedź sobotniego spotkania ukazała się w portalu suwalki24.pl:

Do ciekawie zapowiadającego się meczu dojdzie w sobotę w Suwałkach, gdzie o godz. 19 Wigry podejmą Chojniczankę Chojnice. Oba zespoły chcą się zrehabilitować za swoją postawę w minionej kolejce spotkań.
Za nami raptem siedem kolejek, a już trzeci pierwszoligowy klub zmienia trenera. Pierwsza była Miedź Legnica, w której Ryszarda Kuźmę zastąpił Ryszard Tarasiewicz. Jakby tego było mało, Miedzianka pozyskała 28-letniego Marcosa Barreno, byłego gracza hiszpańskiej młodzieżówki i Villareal, który zdobywał bramki w meczach przeciwko Barcelonie i Realowi Madryt. W Olimpii Grudziądz zwolniony został Tomasz Asensky, a zatrudniony Artur Skowronek. Teraz, chociaż wygrał 3:2 z GKS Bełchatów i zostawia drużynę na 5. miejscu, Zawiszę Bydgoszcz opuścił Mariusz Rumak.

Tyle samo punktów co Zawisza, spadkowicz z ekstraklasy, mają Wigry i trener Zbigniew Kaczmarek nie musi obawiać się utraty pracy. Szkoleniowiec narzeka na grę podopiecznych, którzy nie wygrali od dwóch kolejek.
Biało-niebiescy, co prawda, nie przegrali trzeciego z rzędu meczu na wyjeździe, ale remis 1:1 z beniaminkiem w Kluczborku trudno uznać za nadzwyczajny wyczyn. Suwalczanie przez krótki czas byli zadowoleni z tego wyniku, bo nie przegrali tylko dzięki znakomitej dyspozycji bramkarza Hieronima Zocha i fatalnej skuteczności zawodników z Kluczborka.

– Dopisało nam szczęście – przyznaje Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. – Musimy zacząć grać znacznie lepiej i zdobywać punkty, bo na remisach daleko się nie zajedzie. Chojniczanka to jednak trudny rywal, stojący dużo gorzej od nas w tabeli. W Suwałkach na pewno zrobi wszystko, by uciec od strefy spadkowej.

W prowadzonym już od trzech lat przez Mariusza Pawlaka zespole z Chojnic roi się od zawodników ogranych w ekstraklasie. Tomasz Mikołajczak, mistrza Polski z Lechem Poznań w 2010 roku, Tomasz Lisowski z Widzewa, Andrzej Rybski z Lechii Gdańsk, Piotr Kieruzel z Ruchu Chorzów czy Damian Garbacik z Lechii Gdańsk nawet podczas nieudanego początku tego sezonu pokazali, że potrafią grać w piłkę. Pamiętajmy, że z powodu instalowania oświetlenia na swoim stadionie, wszystkie dotychczasowe mecze Chojniczanka stoczyła na obcych boiskach, no i ma rozegrane o jedno spotkanie mniej.

Drużyna Mariusza Pawlaka wygrała z Rozwojem w Katowicach i z Olimpią w Grudziądzu oraz zremisowała w Legnicy. Przegrała w Bełchatowie, Nowym Sączu i ostatnio 0:2 ze Stomilem. W tym spotkniu nie zagrał jeszcze świeżo pozyskany Dragan Jelić, 29-letni napastnik ze Słowenii.
W Olsztynie ekipa z Chojnic pokazała jednak pazur. Całkowicie zdominowała gospodarzy w pierwszych 30 minutach. Potem straciła gola z kontry i nie potrafiła sforsować olsztyńskiej obrony. Przed nią, zresztą, o skali trudności przekonały się Wigry, które u siebie uległy Stomilowi 1:2.

– Przegraliśmy z olsztynianami, a wcześniej zawiedliśmy naszych fanów remisem 2:2 z Bytovią – przypomina szkoleniowiec suwalczan. – W odróżnieniu od poprzedniego sezonu, własne boisko przestało być naszym atutem. Musimy pokonać Chojniczankę i rozpocząć serię zwycięstw, dzięki której stadion przy ul. Zarzecze znowu stanie się twierdzą nie do zdobycia, rywale będą bali się do nas przyjeżdżać.

We wtorek piłkarze Wigier przeprowadzili dwa cięższe treningi, od środy pracują nad taktyką na sobotnie starcie. Do dobrej dyspozycji, którą pokazywali w pierwszych pięciu kolejkach spotkań, mają wrócić młodzi Bartłomiej Kalinkowski, Łukasz Moneta i Mateusz Żebrowski, którzy prawie cały ubiegły tydzień spędzili w Warszawie, gdzie mieli zgrupowanie selekcyjne kadry U-21, a do drużyny dołączyli dopiero w drodze do Kluczborka. Treningi z pełnym obciążeniem wznowił Maksims Rafalskis. Można napisać, ze na szczęście, bo na bóle mięśni narzekają dwaj inni pomocnicy Aleksandar Atanacković i Marcin Tarnowski. W poprzednim sezonie, po ciężkich bataliach, biało-niebiescy dwukrotnie okazali się lepsi od Chojniczanki. Jesienią u siebie wygrali 2:1, a na wyjeździe w maju pokonali zespól Mariusza Pawlaka 3:2.

W sobotnim meczu na pewno nie zabraknie emocji i walki. Bilety już można kupować w sklepiku Wigier w centrum handlowo-rozrywkowym Suwałki Plaza.