Wigierki dla Wiktorii

Czek na ponad 30 tys. zł z przeznaczeniem na leczenie cierpiącej na ciężką chorobę nowotworową trzyletniej Wiktorii Mejcz przekazali na ręce jej babci przedstawiciele Fundacji Akademia Piłkarska Wigry Suwałki.

Zawodnikiem AP Wigry jest Sebastian, brat Wiktorii. Wieść o jej chorobie poruszyła wszystkich, związanych z suwalskim klubem – piłkarzy, trenerów, pracowników, no i kibiców oraz sympatyków i znajomych, wrażliwych ludzi z całej Polski. Byli wśród nich przedsiębiorcy.

– Założyliśmy specjalne konto, na które mniejsze i większe kwoty wpłaciło mnóstwo osób z Suwałk i regionu, ale też wielu miast całej Polski – opowiada Kamil Makarewicz, prezes Akademii. – Dzisiaj przekazujemy zebraną kwotę. Wierzymy, że walka Wiktorii o powrót do zdrowia zakończy się sukcesem.                         

Mała suwalczanka choruje na neuroblastomę. To bardzo złożona choroba nowotworowa, która atakuje układ nerwowy. Dziewczynka, która mieszkała w Londynie miała około kilogramowego guza na nadnerczu, którego nie wykryli ani najbliżsi,  ani brytyjscy lekarze. Cierpiała, nie mogła chodzić. Prawda o chorobie wyszła na jaw przed Bożym Narodzeniem, kiedy rodzina przyjechała na święta do Polski.

– Wtedy nie potrafiłam powtórzyć słowa „neuroblastoma”, dzisiaj wiem o tej chorobie chyba wszystko – opowiada Grażyna Zygmunt, babcia Wiktorii. – Wnuczka jest po 80 dawkach chemii, ma doszczętnie zniszczony szpik. Przeszła operację guza, a przed nią kolejna.  Jest leczona w Białymstoku i Bydgoszczy, a końcowy etap nastąpi w Krakowie. Modlimy się, żeby wszystko skończyło się      szczęśliwie i dziękujemy za okazane serce. Pierwszy z pomocą pospieszył klub, za co gorąco chcę podziękować prezesowi Dariuszowi Mazurowi, Kamilowi Makarewiczowi i trenerom, na czele z Dariuszem Szmajdą.

Oprócz uruchomienia specjalnego konta i skutecznego, jak się okazało, apelu o wpłaty, ludzie suwalskich  Wigier ruszyli do działania, do organizowania dobroczynnych imprez. Akademia Piłkarska przeprowadziła turniej z udziałem 10 zespołów z kilku miast. Pod hasłem „Kibice Wigier dla Wiktorii ” pod okiem Łukasza Jutkiewicza rozegrane zostały zawody z udziałem kilkunastu drużyn złożonych z fanów Wigier nie tylko z Suwałk.  Imprezom towarzyszyły licytacje gadżetów i pamiątek sportowych, podarowanych m.in. przez wychowanka Wigier Patryka Małeckiego. Dużo dobrej roboty wykonał portal Sportowe Suwałki.       

– Lista darczyńców jest bardzo długa, wszystkim serdecznie dziękujemy  – pokazuje historię wpłat Kamil Makarewicz.

Do tych podziękowań, w imieniu rodziców, dołączyły się Grażyna Zygmunt i ciocia Wiktorii, Emilia Małecka.

relacja: suwałki24.pl