Mimo bezbramkowego remisu w wyjazdowym meczu z GKS Jastrzębie, nastroje w drużynie Wigier są dobre, gdyż „biało-niebiescy” rozegrali niezłe spotkanie. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka nie wrócili do Suwałk. Do środowego meczu z Pelikanem Łowicz przygotowują się w podradomskich Białobrzegach. Wczoraj drużyna miała tylko pomeczowy rozruch i odnowę biologiczną. Dziś i jutro natomiast zawodnicy będą trenować na obiektach Pilicy Białobrzegi dwa razy dziennie, a w środę około południa udadzą się do Łowicza.
Mimo bezbramkowego remisu w wyjazdowym meczu z GKS Jastrzębie, nastroje w drużynie Wigier są dobre, gdyż „biało-niebiescy” rozegrali niezłe spotkanie. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka nie wrócili do Suwałk. Do środowego meczu z Pelikanem Łowicz przygotowują się w podradomskich Białobrzegach. Wczoraj drużyna miała tylko pomeczowy rozruch i odnowę biologiczną. Dziś i jutro natomiast zawodnicy będą trenować na obiektach Pilicy Białobrzegi dwa razy dziennie, a w środę około południa udadzą się do Łowicza.