Przed nami 24. kolejka II ligi gr. wschodniej. Prawie wszystkie mecze odbędą się w sobotę, tylko Puszacza Niepołomice zagra z Wigrami Suwałki w niedzielę. Zestaw par jest bardzo interesujący, zagrają bowiem ze sobą cztery pierwsze drużyny z tabeli.Lider z Elbląga podejmie 3. drużynę – Okocimskiego Brzesko. Olimpia pod wodzą nowego trenera Jarosława Araszkiewicza kontynuuje wspaniałą wiosenną passę i zasłużenie prowadzi w tabeli. Okocimski spisuje się równie dobrze i oprócz wpadki w meczu z Jeziorakiem Iława (0:1), nie pozostawia rywalom złudzeń. Trudno wskazać faworyta tego spotkania, żaden wynik nie powinien być zaskoczeniem.Na potknięcie lidera liczy Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który w środę nie wykorzystał szansy powrotu na fotel lidera, remisując z Ruchem Wysokie Mazowieckie 1:1. Tym razem nowodworzanie w derbach Mazowsza zmierzą się z Wisłą Płock, która wygrała dwa ostatnie mecze. „Nafciarze” nie powinni przegrać, jesli chcą szybko awansować na 1. lub 2. miejsce.Sokół Sokółka zagra z Pelikanem Łowicz. Mecz sąsiadów z dolnych rejonów tabeli zapowiada się emocjonująco – obie drużyny potrzebuja punktów, by wyjść ze strefy zagrożonej spadkiem. Łowiczanie jeszcze nie wygrali wiosną i są w gorszej sytyuacji od podopiecznych Witolda Mroziewskiego. Przegrany tego spotkania może mieć sporo problemów z wybiciem się z dolnych rejonów tabeli.W Lublinie spotkają się drużyny, ktore ze spadkiem powinny już być pogodzone – Motor podejmie Start Otwock. Nawet zwycięstwo którejkolwiek z ekip nie poprawi znacznie beznadziejnej sytuacji.GLKS Nadarzyn udowodnił w środę, że pogtrafi zdobywać punkty także na wyjazdach. Zwycięstwo z Motorem pogrążyło lublinian, a dało nadzieję drużynie spod Warszawy. Tym razem piłkarze Tomasza Matuszewskiego zagrają z Ruchem Wysokie Mazowieckie, który ostatnio wyraźnie odżył i jest faworytem tego spotkania. Najbardziej prawdodpodobnym wynikiem jest jednak remis.Wydawało się, że Resovia Rzeszów może włączyć się jeszcze do walki o awans. Po dwóch ostatnich wpadkach (0:0 z Motorem i 0:1 z Ruchem) wydaje się to mało prawdopodobne. Rzeszowianie powinni pokonać Jezioraka Iława, chyba że na przeszkodzie stanie Remigiusz Sobociński.Stal Stalowa Wola po ostatniej porażce w Iławie traci już do lidera sześć punktów. By utrzymać kontakt ze ścisłą czołówką, musi pokonać swoja imienniczkę z Rzewszowa. Wydaje się to bardzo prawdopodobne, gdyż rzeszowienie spisuja się wiosną bartdzo słabo.Do ciekawej konfrontacji dojdzie w Olsztynie, gdzie niepokonany wiosną OKS 1945 podejmie Znicza Pruszków, który z kolei jeszcze nie wygrał. Pruszkowianie pod wodzą nowego sztabu szkoleniowego z Piotrem Świerczewskim na czele na pewno będą bardzo wymagającym rywalem dla podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka. Obie drużyny maja po tyle samo punktów. Zwycięzca tego meczu będzie mógł jeszcze mysleć o walce o awans.Teoretycznie łatwe zadanie maja piłkarze Wigier, którzy w meczu kończącym kolejkę zagrają w podkrakowskich Niepołomicach z ostatnią w tabeli Puszczą. Gospodarze choć praktycznie nie maja szans na ligowy byt, to wzmocnili się kilkoma zawodnikami z ekstraklasdową przeszłością i wiosną na własnym obiekcie jeszcze nie przegrali. Wigry muszą jednak być pierwszym wiosennym pogromcą Puszczy w Niepołomicach, jeśli chcą uchronić się przed dalszym spakiem w tabeli. Jesienią podopieczni Marka Witkowskiego wygrali 3:0.
Przed nami 24. kolejka II ligi gr. wschodniej. Prawie wszystkie mecze odbędą się w sobotę, tylko Puszacza Niepołomice zagra z Wigrami Suwałki w niedzielę. Zestaw par jest bardzo interesujący, zagrają bowiem ze sobą cztery pierwsze drużyny z tabeli.
Lider z Elbląga podejmie 3. drużynę – Okocimskiego Brzesko. Olimpia pod wodzą nowego trenera Jarosława Araszkiewicza kontynuuje wspaniałą wiosenną passę i zasłużenie prowadzi w tabeli. Okocimski spisuje się równie dobrze i oprócz wpadki w meczu z Jeziorakiem Iława (0:1), nie pozostawia rywalom złudzeń. Trudno wskazać faworyta tego spotkania, żaden wynik nie powinien być zaskoczeniem.
Na potknięcie lidera liczy Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który w środę nie wykorzystał szansy powrotu na fotel lidera, remisując z Ruchem Wysokie Mazowieckie 1:1. Tym razem nowodworzanie w derbach Mazowsza zmierzą się z Wisłą Płock, która wygrała dwa ostatnie mecze. „Nafciarze” nie powinni przegrać, jesli chcą szybko awansować na 1. lub 2. miejsce.
Sokół Sokółka zagra z Pelikanem Łowicz. Mecz sąsiadów z dolnych rejonów tabeli zapowiada się emocjonująco – obie drużyny potrzebuja punktów, by wyjść ze strefy zagrożonej spadkiem. Łowiczanie jeszcze nie wygrali wiosną i są w gorszej sytyuacji od podopiecznych Witolda Mroziewskiego. Przegrany tego spotkania może mieć sporo problemów z wybiciem się z dolnych rejonów tabeli.
W Lublinie spotkają się drużyny, ktore ze spadkiem powinny już być pogodzone – Motor podejmie Start Otwock. Nawet zwycięstwo którejkolwiek z ekip nie poprawi znacznie beznadziejnej sytuacji.
GLKS Nadarzyn udowodnił w środę, że pogtrafi zdobywać punkty także na wyjazdach. Zwycięstwo z Motorem pogrążyło lublinian, a dało nadzieję drużynie spod Warszawy. Tym razem piłkarze Tomasza Matuszewskiego zagrają z Ruchem Wysokie Mazowieckie, który ostatnio wyraźnie odżył i jest faworytem tego spotkania. Najbardziej prawdodpodobnym wynikiem jest jednak remis.
Wydawało się, że Resovia Rzeszów może włączyć się jeszcze do walki o awans. Po dwóch ostatnich wpadkach (0:0 z Motorem i 0:1 z Ruchem) wydaje się to mało prawdopodobne. Rzeszowianie powinni pokonać Jezioraka Iława, chyba że na przeszkodzie stanie Remigiusz Sobociński.
Stal Stalowa Wola po ostatniej porażce w Iławie traci już do lidera sześć punktów. By utrzymać kontakt ze ścisłą czołówką, musi pokonać swoja imienniczkę z Rzewszowa. Wydaje się to bardzo prawdopodobne, gdyż rzeszowienie spisuja się wiosną bartdzo słabo.
Do ciekawej konfrontacji dojdzie w Olsztynie, gdzie niepokonany wiosną OKS 1945 podejmie Znicza Pruszków, który z kolei jeszcze nie wygrał. Pruszkowianie pod wodzą nowego sztabu szkoleniowego z Piotrem Świerczewskim na czele na pewno będą bardzo wymagającym rywalem dla podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka. Obie drużyny maja po tyle samo punktów. Zwycięzca tego meczu będzie mógł jeszcze mysleć o walce o awans.
Teoretycznie łatwe zadanie maja piłkarze Wigier, którzy w meczu kończącym kolejkę zagrają w podkrakowskich Niepołomicach z ostatnią w tabeli Puszczą. Gospodarze choć praktycznie nie maja szans na ligowy byt, to wzmocnili się kilkoma zawodnikami z ekstraklasdową przeszłością i wiosną na własnym obiekcie jeszcze nie przegrali. Wigry muszą jednak być pierwszym wiosennym pogromcą Puszczy w Niepołomicach, jeśli chcą uchronić się przed dalszym spakiem w tabeli. Jesienią podopieczni Marka Witkowskiego wygrali 3:0.