W cotygodniowym cyklu „Pytanie kibica” publikujemy dziś odpowiedzi pomocnika suwalskich Wigier – Tomasza Kotwicy. Jednocześnie zachęcamy do zadawania pytań kolejnemu zawodnikowi. Tym razem na pytania czeka bohater ostatniego meczu z Freskovitą Wysokie Mazowieckie – Przemysław Masłowski. Maile prosimy wysłać pod adres pytam@wigry.suwalki.pl do poniedziałku (24 listopada) do godziny 12:00.
Dlaczego Wigry tak słabo kończą sezon? Co się dzieje? Myślę, że wynikiem naszej słabszej postawy w końcówce tej rundy była plaga kontuzji w zespole, a co za tym idzie – brak rywalizacji, co na pewno nie wpłynęło korzystnie na drużynę. Proszę ocenić rundę jesienną w wykonaniu suwalskich Wigier. Pierwsza część rozgrywek była udana, jednak później zabrakło nam kilku zawodnikow z powodu urazów i trener miał małe pole manewru, niektórzy musieli grać z konieczności na innych pozycjach, albo zmieniał się nasz system gry, tak jak w ostatnim meczu, gdzie dysponowaliśmy tylko jednym napastnikiem. Jednak z przekroju całej rundy myślę, że powinniśmy być zadowoleni, gdyż mamy młody zespół, który musi jeszcze nabrać doświadczenia i ustabilizować formę, aby w każdym meczu walczyć o komplet punktów. Moim zdaniem powinieneś grać w środku pomocy z Piotrem Rybkiewiczem. Jak układa Ci się współpraca z nim na treningach? Niestety w tej rundzie nie mieliśmy okazji do zbyt wielu wspólnych treningów. W tej chwili gramy jednym defensywnym i jednym ofensywnym pomocnikiem, a zarówno Ryba jak i ja mamy inklinacje do gry ofensywnej i grając razem w środku pomocy, musielibyśmy rownież dużo uwagi poświęcić grze obronnej, ale jestem pewien, że byłby to niezły duet. Kiedy będziesz w pełni gotowy do gry? Moja kontuzja rzeczywiście ciągnie sie już bardzo długo i przeżywam najgorszy okres w mojej karierze, ale według zapewnień lekarza w styczniu powinienem być gotowy do treningów z pełnym obciążeniem. Do kiedy masz kontrakt z Wigrami? Jakie są Twoje plany na przyszłość? Mój kontrakt wygasa 30 czerwca 2010 roku, chciałbym powalczyć z Wigrami o awans do I ligi, ale oczywiście na ten moment moim celem jest powrót do zdrowia, a później muszę pracować za dwóch, aby dojść do optymalnej dyspozycji. Ostatnio miałeś sporo wolnego czasu. Jak go spędzasz w Suwałkach? Wolny czas głównie spędzam z moją dziewczyną Justyną, to dzięki niej mam jeszcze tyle siły i optymizmu w tym trudnym okresie. Poza tym trenuje indywidualnie, studiuję ,więc na pewno się nie nudzę:)