Jak wczorajszy mecz z Zagłębiem Sosnowiec skomentowali szkoleniowcy obu zespołów?
Dominik Nowak (Wigry Suwałki): Gratuluję trenerowi i Zagłębiu w pełni zasłużonego zwycięstwa. To był bardzo dobry mecz Zagłębia. Mieliśmy okazję analizować przeciwnika i rzeczywiście dziś Zagłębie zagrało najlepsze spotkanie. My w przeciwieństwie dziś od początku słabo weszliśmy w to spotkanie. Za dużo było prostych strat i nerwowości w grze. Nie wszystko funkcjonowało tak jak do tego przywykliśmy. Nie byliśmy w stanie na tyle mocno zdominować rywala, aby przejąć pełną kontrolę nad meczem, stąd taki wynik. Przed nami jeszcze trzy spotkania i trzeba zrobić wszystko, żeby się zrehabilitować i powalczyć o jak najlepszy wynik w lidze. Wszystko jest jeszcze możliwe. Dziś zagraliśmy najsłabsze spotkanie w tej rundzie i wynik odzwierciedla wydarzenia na boisku. Mimo wszystko dziękuję zawodnikom za walkę i determinację. Do końca chcieliśmy strzelić przynajmniej honorową bramkę.
Dariusz Banasik (Zagłębie Sosnowiec): Uważam, że zagraliśmy najlepszy mecz w tej rundzie i na tym można byłoby skończyć. Dziś wszystko funkcjonowało tak jak powinno. Przed meczem trochę ryzykowaliśmy, bo dokonałem pięciu zmian w porównaniu z ostatnim meczem i wydaje mi się, że to było kluczem do zagrania na takim poziomie. Cieszę się, że ci zawodnicy, którzy dziś zagrali, bardzo dobrze się zaprezentowali i z tego trzeba się na pewno cieszyć się. Suwałki są dla mnie szczęśliwe, bo co tu przyjeżdżam, to wygrywam wysoko. Jesienią z Pogonią Siedlce zagraliśmy tu najlepszy mecz i wygraliśmy 4:1, a teraz 3:0. Wydaje mi się, że mam jakiś patent na Suwałki i najlepsze mecze rozgrywam akurat tutaj. Trenerowi gospodarzy należy pogratulować walki do końca, bo do samego końca, pomimo niekorzystnego wyniku, dążyła do strzelenia bramki. Były sytuacje, były stałe fragmenty gry, ale czasami tak się zdarza, że nic nie chce wpaść i tak było tym razem.