Czas napastników

W sobotę o 18.00 mecz Chojniczanka Chojnice- Wigry Suwałki. Chociaż to już szósta w tym roku kolejka I ligi, oba zespoły nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa. Chojniczanie rozpoczęli rok od trzech porażek (0:1 z Sandecją Nowy Sącz, 0:1 z Olimpią Grudziądz i 1:3 z Rozwojem Katowice), a w dwóch ostatnich meczach zgarnęli dwa punkty po remisach 1:1 z Bytovią Bytów i Stomilem Olsztyn. O jedno oczko więcej ugrały w tym czasie Wigry. Suwalczanie przegrali 0:2 z Zagłębiem Sosnowiec i 0:1 z Arką Gdynia oraz zremisowali 0:0 z Bytovią, 2:2 ze Stomilem i 2:2 z MKS-em Kluczbork.

Chojniczanka, która w rundzie jesiennej podobnie jak sześć innych zespołów pokonała w Suwałkach Wigry (1:0) zajmuje obecnie 13 miejsce w tabeli i ma cztery punkty przewagi na siedemnastymi w stawce suwalczanami. Piłkarze z Chojnic mają identyczny bilans spotkań domowych i wyjazdowych, po cztery wygrane, dwa remisy i sześć porażek. Wigry zdecydowanie lepiej grają na wyjazdach, pięć zwycięstw, cztery remisy i tylko trzy porażki.

Kibice Wigier mocno liczą na napastników. W formie jest Kamil Adamek, który strzelił w ostatnich dwóch meczach trzy gole i z dorobkiem ośmiu trafień dobija się już do czołówki najskuteczniejszych snajperów zaplecza ekstraklasy. Na przełamanie na tym szczeblu wciąż czeka w tym roku Kamil Zapolnik, który jesienią w II lidze zdobył sześć goli. Trafiał średnio co 245 minut. W tym roku w Wigrach przebywał na boisku już 234 minuty …

Pewne jest, że w Chojnicach trochę przemeblowana będzie obrona Wigier. Zabraknie w niej pauzujących za kartki Tomasza Jarzębowskiego i Macieja Wichtowskiego. Trener Dominik Nowak ma jednak w tej formacji spore pole manewru.

Sędzią sobotniego spotkania będzie Marek Opaliński. Arbiter z Legnicy prowadził w tym sezonie m.in. mecz trzeciej kolejki I ligi, w którym Wigry wygrały na wyjeździe 3:2 z Zaglębiem Sosnowiec.