Biało-niebiescy podtrzymali zwycięską serię i pokonali na własnym boisku Pogoń Siedlce 2:1. Zostały dwa mecze do końca sezonu, a szansa na awans jest coraz większa.
Był to mecz walki, w którym więcej podbramkowych sytuacji stworzyli gospodarze, ale na gola kibice musieli czekać do 27 minuty. Wówczas, po dośrodkowaniu Mateusza Żebrowskiego, bramkarza Pogoni, strzałem głową, pokonał Sebastian Radzio. Ten gol tylko nakręcił suwalczan, którzy zagrażali bramce Jacka Kozaczyńskiego głównie po akcjach skrzydłami Żebrowskiego i Karola Mackiewicza. Bramkarz gości do pzrerwy ne dał się jednak pokonać po raz drugi.
Początek drugiej połowy to zdecydowane akcje gości, którzy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu. Suwalczanie, grając mądrze i skutecznie w defensywie, szans na podwyższenie rezultatu szukali w kontrach. W 62 min. w dobrej sytuacji znalazł się Marcin Tarnowski, ale piłką po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. W 72 min., pięć minut po wejściu na boisko, w doskonałej sytuacji znalazł się Mateusz Romachów, ale przegrał pojedynek z bramkarzem Pogoni. Co się odwlecze to nie uciecze. I nie uciekło. W 78 min. po kolejnym rzucie rożnym bramkarza gości, strzałem głową, pokonał stoper Wigier Adrian Karankiewicz. W 88. min. po raz drugi oko w oko z bramkarzem Pogoni stanął Romachów. W sytuacji, w której powinien zapytać rywala w który róg ma posłać piłkę suwalczanin huknął jak z armaty przenosząc piłkę nad poprzeczką. A że niewykorzystane sytuacje mszczą się przekonaliśmy się po kilkunastu sekundach. Kontra Pogoni, Łukasz Zaniewski w narożniku pola karnego zakręcił obrońcami i strzałem w długi róg nie dał szans Karolowi Salikowi. Dwie minuty później, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Karol Mackiewicz i Wigry musiały kończyć mecz (sędzia doliczył trzy minuty) w osłabieniu. Na szczęście wynik nie uległ uż zmianie. Suwalczanie zainkasowali trzy punkty i wciąż liczą się w walce o I-ligę.
Do końca rozgrywek pozostały już tylko dwie kolejki. W najbliższej Pogoń podejmuje Siarkę, a Wigry grają w Elblągu z Concordią, która nie ma już nawet teoretycznych szans na utrzymanie się w II lidze. Wigry, żeby awansować na drugie miejsce muszą:
1. wygrać i wówczas bez znaczenie będzie rezultat spotkania Pogoni z Siarką, bowiem Wigry mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań z oboma rywalami (z Siarką 2. zwycięstwa, z Pogonią wygrana i remis)
2. zremisować i liczyć na wygraną Pogoni z Siarką. W takiej sytuacji Pogoń byłaby już pewna gry w I lidze.
Wigry Suwałki 2:1 (1:0) Pogoń Siedlce
Bramki: 28′ Radzio, 78′ Karankiewicz – 86′ Zaniewski
Wigry: Salik – Żebrowski (68′ Romachów), Bogusz, Karankiewicz, Wenger, Atanacković, Tuttas (60′ Tarnowski), Mackiewicz, Michałowski, Radzio (90′ Karłowicz), Bartkowski
Pogoń: Kozaczyński – Kwaiatkowski, Dybiec, Urbański, Ratajczak, Rodak, Odunka (77 Tarachulski), Tomalski (78′ Stromecki), Dziubiński (62′ Wocial), Wójcik (56′ Zaniewski), Demianiuk
Żółte kartki: Mackiewicz – Urbański
Czerwona kartka: 89′ Mackiewicz
Widzów: 2000