Wczoraj na oficjalnym Facebooku Wigier kibice mogli zadawać swoje pytania Kamilowi Zapolnikowi. Piłkarz biało-niebieskich odpowiedział na sześć z nich.
Michał Kopczyński: Kamil, gdzie chodzisz do fryzjera?
Kamil Zapolnik: Niedaleko szewca, tam gdzie ostatnio nogi Ci zszyto, jak „dziure” dostałeś na treningu :D.
Nikola Butkiewicz: Barca czy Real?
KZ: Ani Barca, ani Real. Z zagranicznych klubów kibicuje Interowi Mediolan.
Piotr Pietrołaj: Czy przeskok z 3 ligi do 1 ligi nie jest dla Ciebie zbyt duży? Czujesz że dasz radę podołać na zapleczu ekstraklasy?
KZ: Wydaje mi się, że przeskok nie jest aż tak duży, choć na pewno poziom jest wyższy. Wierze w siebie i jeśli otrzymam szansę to na pewno postaram się ją wykorzystać.
Z Bieguna Suwałki: Kamil czy to Twoje pierwsze zgrupowanie poza granicami Polski? Czy potrafisz wymienić korzyści z takich zgrupowań?
KZ: To nie jest moje pierwsze zagraniczne zgrupowanie. Wcześniej byłem już w Turcji z Jagiellonią. Korzyści na pewno są takie, że możemy trenować na naturalnych boiskach, przy dobrej pogodzie. W Polsce obecnie nie mielibyśmy takich warunków do treningów.
Kacper Masłowski: Jakie zakładasz sobie cele na rundę wiosenną w Wigrach?
KZ: Pomóc zespołowi utrzymać się na zapleczu ekstraklasy.
Filip Kimera: Jak koledzy (nowi) z Wigier?
KZ: Od pierwszego dnia czuje się w szatni bardzo dobrze. Drużyna mnie dobrze przyjęła. Atmosfera jest bardzo dobra.