Piłkarze Wigier zmierzą się na wyjeździe ze spadkowiczem z ekstraklasy- GKS-em Bełchatów. Mecz rozpocznie się w sobotę o 17.00.
Po dwunastu kolejkach I ligi ,, Brunatni” , którzy przystąpili do gry na zapleczu ekstraklasy w kompletnie przemeblowanym składzie, zajmują ósme miejsce w tabeli. Zgromadzili siedemnaście punktów. Strzelili jedenaście goli i tyle samo stracili. Najwięcej, trzy gole, ma na koncie Hieronim Gierszewski. Po dwa trafienia zaliczyli Bartłomiej Bartosiak i Seweryn Michalski, a po jednym Vaclav Cverna, Cezary Demianiuk, Patryk Rachwał i Paweł Zięba.
Wigry z dwunastoma oczkami plasują się na szesnastym miejscu. Bilans bramkowy suwalczan jest także na remis, czternaście- czternaście.
Gospodarze sobotniego meczu nie przegrali ostatnich pięciu spotkań. Jedno z nich wygrali, a później przyszła seria czterech remisów, z Arką Gdynia, MKS-em Kluczbork, Pogonią Siedlce i Miedzią Legnica.
Wigry legitymują się jeszcze gorszą serią. Nie odniosły zwycięstwa od siedmiu kolejek. Zanotowały w nich dwa remisy i pięć porażek. Suwalczanie radzą sobie w tym sezonie trochę lepiej na wyjazdach niż na własnym boisku. Bilans takich spotkań to dwie wygrane, dwa remisy i dwie porażki.
W drużynie z Bełchatowa występował swego czasu (2006-2009) obecny kapitan suwalczan Tomasz Jarzębowski.
– Z tamtej ekipy pozostał już tylko Patryk Rachwał, przy którym doświadczenia nabierają teraz 19-22-letni zawodnicy- mówi popularny ,, Jarza”. Dodaje, że w Bełchatowie trzeba będzie zostawić na boisku mnóstwo zdrowia, by wywieźć korzystny wynik. Ważna będzie również pełna koncentracja od pierwszego do ostatniego gwizdka.
Kapitan suwalczan wyleczył już kontuzję, która uniemożliwiła mu grę w ostatnim meczu i szykuje się na sobotnią konfrontację. Jego partnerem na środku obrony nie będzie jednak Maciej Wichtowski, który musi pauzować za nadmiar kartek. Do kadry meczowej wrócił natomiast Artur Bogusz, który odcierpiał już podobną karę.
Z kolei trener bałchatowian Rafał Ulatowski będzie mógł już skorzystać z pauzującego ostatnio za żółte kartki Patryka Rachwała oraz Lukasa Klemenza, który uczestniczył w meczach reprezentacji młodzieżowej.
Ostatni raz Wigry mierzyły się z GKS-em Bełchatów aż ćwierć wieku temu. W sezonie 1989/90, w rozgrywkach ówczesnej trzeciej ligi ( grupa wschodnia) w Bełchatowie padł remis 1:1 ( gola dla Wigier zdobył Robert Żygadło), a w Suwałkach goście wygrali 1:0.