Gdyby żył, obchodziłby dziś swoje 31. urodziny. Mowa o tragicznie zmarłym pomocniku Wigier, Rafale Trockim. Przypomnijmy, że „Cina” zginął 19 sierpnia w wypadku samochodowym w Augustowie. Suwalski klub nie zapomniał jednak o swoim wielkim zawodniku. „Kosa” czyli numer „7” na „biało-niebieskiej” koszulce został zastrzeżony. Zarząd i kibice wspierają w różnych akcjach także rodzinę Rafała – żonę Annę oraz synka, Bartka. Również piłkarze wielokrotnie okazują pamięc o zmarłym koledze. Na ostatni mecz rundy jesiennej z Górnikiem Wieliczka wybiegli w specjalnych koszulkach upamiętniających byłego kapitana drużyny znad Czarnej Hańczy. Z powodu kontuzji, Rafał nie mógł zagrać w II lidze, o którą walczył w Suwałkach przez siedem sezonów.
Gdyby żył, obchodziłby dziś swoje 31. urodziny. Mowa o tragicznie zmarłym pomocniku Wigier, Rafale Trockim. Przypomnijmy, że „Cina” zginął 19 sierpnia w wypadku samochodowym w Augustowie. Suwalski klub nie zapomniał jednak o swoim wielkim zawodniku. „Kosa” czyli numer „7” na „biało-niebieskiej” koszulce został zastrzeżony. Zarząd i kibice wspierają w różnych akcjach także rodzinę Rafała – żonę Annę oraz synka, Bartka. Również piłkarze wielokrotnie okazują pamięc o zmarłym koledze. Na ostatni mecz rundy jesiennej z Górnikiem Wieliczka wybiegli w specjalnych koszulkach upamiętniających byłego kapitana drużyny znad Czarnej Hańczy. Z powodu kontuzji, Rafał nie mógł zagrać w II lidze, o którą walczył w Suwałkach przez siedem sezonów.