Niespełna trzy tygodnie – przez tyle czasu piłkarze suwalskich Wigier nie rozegrali ligowego meczu. Z powodu tragedii samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem i późniejszej żałoby narodowej, zostały przełożone trzy kolejki II ligi. Czas nadrobić zaległości. Już jutro (środa, 21 kwietnia, godz. 17:00) Wigry w ramach zaległej 20. kolejki podejmą na własnym boisku Freskovitę Wysokie Mazowieckie. Derby województwa podlaskiego zawsze dostarczały sporo emocji i przyciągały wielu kibiców na stadion. Nie inaczej powinno być tym razem – Wigrom zależy na podtrzymaniu dobrej wiosennej passy i na rewanżu za jesienną porażkę 0:1, a Freskovita musi zacząć wygrywać, by piąć się w górę tabeli.Nasz serwis przeprowadzi relację WIGRY LIVE SMS z tego spotkania. Relacja LIVE w portalu suwalki24.pl
Obie drużyny nie przystąpią do środowego meczu w optymalnym zestawieniu. W Wigrach wciąż z kontuzjami zmagają się Daniel Ołowniuk i Gediminas Paberzis. Za żółte kartki pauzować musi Michał Danilczyk. Do gry będzie już gotowy Tomasz Bajko, który wyleczył uraz kostki i powinien zagrać całe spotkanie.
Freskovita również ma problemy kadrowe. Z Wigrami nie zagrają na pewno pauzujący za kartki Eugeniusz Kołodziejczyk oraz chory Tomasz Bzdęga. Do składu ma powrócić jeden z najlepszych pomocników naszej ligi – Arkadiusz Żaglewski, ale zdaniem trenera Miroslava Copjaka nie zdoła on zagrać całego meczu.
Przedmeczowe nastroje w Wigrach i Freskovicie są zgoła odmienne. Suwalczanie w trzech wiosennych meczach zdobyli siedem punktów i sukcesywnie zbliżają się do ścisłej czołówki. Freskovita po zimowych wzmocnieniach miała być postrachem innych drużyn, a póki co jest chyba największym rozczarowaniem wiosny – dwa punkty w trzech meczach to zdecydowanie za słaby bilans na drużynę, która miała walczyć o awans do I ligi.
Goście środowego meczu zapowiadają, że nie oglądają się na poprzednie mecze i nie kalkulują – chcą udowodnić kto jest najlepszy w województwie spośród drugoligowców. Suwalczanie również w podobny sposób podchodzą do tej rywalizacji. W końcu derby rządzą się swoimi prawami… W poprzednim sezonie dwukrotnie wygrywali podopieczni Zbigniewa Kaczmarka (1:0 u siebie i 2:1 na wyjeździe), ale jesienią obecnego sezonu to Freskovita była lepsza (1:0). Trudno przewidzieć jak będzie w środę. Jedno jest pewne – emocji nie zabraknie.