Media o meczu ze Stalą

RADIO5.COM.PL:

Kapitalny mecz piłkarzy suwalskich Wigier na zakończenie sezonu II ligi. Suwalczanie rozgromili Stal Rzeszów 4:0 i uplasowali się na 11. miejscu w końcowej tabeli. Łupem bramkowym podzielili się: Dawid Makaradze, Mateusz Romachów, Adam Pomian i Patryk Gondek.

SUWALKI.INFO:

Po serii trudnych spotkań z drużynami ze szczytu II ligi, piłkarze Wigier odnieśli jedno z wyższych zwycięstw sezonu. Na własnym boisku suwalczanie strzelili cztery brami i rozgromili Stal Rzeszów. Taki wynik, przy braku straconych bramek, zapewnił im zakończenie sezonu na 11 pozycji.

Choć to Wigry miały przez większą cześć meczu przewagę na boisku, to spotkanie rozpoczęło się od dwóch mocnych i następujących po sobie ataków Stali. Bramkarzowi Wigier udało się jednak uratować sytuację i od tego momentu goście wypalili się, a na boisku rządzili gospodarze. Pierwsza połowo zakończyła się jednak bezbramkowym remisem.

Bramka wpadła dopiero w 61.minucie. Zdobył ją David Makaradze. Wynik już 10 minut później poprawił Mateusz Romachów. Taki obrót sytuacji tylko zachęcił suwalczan do ataku. – Adam Pomian rozgrywa pięknie piłkę w narożniku naszego pola karnego, współpartner mu ją wyposzczą i ten strzela lobem – tak na żywo relacjonował wbicie trzeciej brami, portal Stali Rzeszów. Strzelony w 83. minucie gol nie była ostatnim. Po czterech minutach i bardzo ładnej akcji bramkę zdobył Patryk Gondek, ustalając tym samym wynik na 4-0.

W sumie suwalskie Wigry w sezonie 2012/2013 rozegrały trzydzieści cztery mecze i zdobyły 39 punktów. Od lidera tabeli Wisły Płock dzieli więc suwalczan 31 punktów i jedenaście miejsc. Wigry zakończyły więc sezon w środkowej części tabeli. Na jedenaście wygranych pojedynków przypadało im również sześć remisów i siedemnaście porażek. Najwyższe zwycięstwo suwalczanie odnieśli z Stalą Rzeszów w ostatnim meczu sezonu. Najdotkliwsza przegrana to jesienne spotkanie z Wisłą Puławy. Przegraną 5:2 piłkarze Wigier zrekompensowali swym kibicom wiosną, kiedy w rewanżu pokonali Wisłę 3:0.

BIALYSTOK.GAZETA.PL:

Przed startem rundy rewanżowej w marcu Wigry zajmowały w tabeli 16. lokatę z zaledwie trzynastoma zgromadzonymi punktami. Jesienią suwalski zespół odniósł tylko trzy zwycięstwa. W zimowym okresie przygotowawczym skład wzmocniony został siedmioma piłkarzami i w drugiej części sezonu drużyna prezentowała się zdecydowanie lepiej. Zanotowała osiem zwycięstw, zdobyła 26 punktów i ostatecznie wspięła się na jedenaste miejsce.

 – Najważniejsze, że utrzymaliśmy się w II lidze – mówi szkoleniowiec Wigier Suwałki Donatas Vencevicius. – Czy jedenasta pozycja mnie cieszy? Z takiego miejsca nie można być zadowolonym, ale wybrnęliśmy z bardzo trudnej sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się po rundzie jesiennej.

W ostatnim spotkaniu ligowym sezonu 2012/13 Wigry pokonały u siebie Stal Rzeszów 4:0. Bramki w sobotnim meczu strzelili: Dawit Makaradze, Mateusz Romachów, Adam Pomian i Patryk Gondek. Zwycięstwo pozwoliło zespołowi z Suwałk przesunąć się w tabeli z trzynastej na jedenastą lokatę.

 Zawodnicy będą teraz odpoczywali przez dwa tygodnie. Przygotowania do następnego sezonu rozpoczną na początku lipca, a w połowie tego miesiąca rozegrają pierwszy mecz o stawkę w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski. Zgodnie z deklaracjami władz klubu zespół prowadzić będzie nadal Donatas Vencevicius.

 – Wstępnie rozmawialiśmy o moim pozostaniu w Wigrach, ale na konkrety chcieliśmy poczekać do końca sezonu – tłumaczy szkoleniowiec. – Oczywiście, jestem gotowy przyjąć propozycję prowadzenia zespołu w następnym sezonie. Drużyna, która walczyła w II lidze wiosną, może zaprezentować się jeszcze lepiej w przyszłej edycji rozgrywek.

 Czy będzie wtedy wyglądała ona bardzo podobnie, jeśli chodzi o piłkarską kadrę?

 – W każdym zespole przed rozpoczęciem sezonu czy też rundy przeprowadzane są jakieś zmiany. My już wiemy, że trzeba będzie poszukać młodzieżowców, bo Paweł Grudziński, Krystian Słowicki i Bartosz Widejko przekroczą limit wiekowy – odpowiada Donatas Vencevicius.

 W meczu ze Stalą nie mogli wystąpić z powodu kontuzji Karol Salik i Povilas Luksys, a Aleksandar Atanacković doznał urazu w pierwszej połowie spotkania i musiał opuścić boisko.

 – Nie jestem lekarzem, ale mam nadzieję, że kontuzje tych zawodników nie okażą się bardzo groźne i od 1 lipca będą oni gotowi do rozpoczęcia przygotowań do nowego sezonu – mówi trener Wigier Suwałki.

PODLASKISPORT.PL:

Wigry Suwałki efektownym zwycięstwem zakończyły sezon w II lidze wschodniej. Suwalczanie w 34. kolejce pokonali przed własną publicznością Stal Rzeszów 4:0 (0:0).

 W 7. minucie Andreja Prokić po indywidualnej akcji znalazł się w sytuacji sam na sam z Patrykiem Sobolewskim, jednak nie zdołał umieścić futbolówki w siatce. Ponownie oko w oko z Sobolewskim Prokić stanął w 20. minucie, ale i w tym przypadku górą był bramkarz Wigier. W 29. minucie strzału z 16 metrów spróbował Dawit Makaradze, a piłkę na rzut rożny sparował Tomasz Wietecha. W doliczonym czasie do pierwszej połowy próbę uderzenia podjął Mateusz Romachów, ale piłka przeleciała nad poprzeczką rzeszowskiej bramki.

 Od pierwszych minut drugiej połowy akcję bramkową próbowali skonstruować gospodarze. Piłkarzom Wigier brakowało jednak zdecydowania pod bramką strzeżoną przez Tomasza Wietechę. W 60. minucie strzał Marcina Tarnowskiego trafił w bramkarza, natomiast dobitka Bartosza Widejki poszybowała nad bramką. Minutę później dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Dawit Makaradze, który uderzeniem głową z pięciu metrów dał swojej drużynie prowadzenie.

 W 71. minucie na 2:0 podwyższył Mateusz Romachów, który wszedł w pole karne prawą stroną i pokonał golkipera gości uderzeniem w długi róg. W 83. minucie strzałem z obrębu pola karnego bramkarza Stali zaskoczył Adam Pomian, natomiast cztery minuty później kontrę suwalczan skutecznie wykończył Patryk Gondek.

 Wigry Suwałki w zakończonym sezonie uplasowały się na 11. miejscu w ligowej tabeli. Podopieczni Donatasa Vencevičiusa w rundzie wiosennej zdobyli dwa razy więcej punktów niż na jesieni.

HEJ.RZESZOW.PL:

W ostatnim mecz sezonu 2012/2013 Stal Rzeszów zmierzyła się w Suwałkach z Wigrami. Nasz zespół do Polskiego biegunu zimna pojechał w przetrzebionym i eksperymentalnym składanie. Krzysztof Łętocha zmuszony był wystawić w linii obrony Tomasza Margola, a od pierwszego gwizdka zagrał debiutant Piotr Kitor.

 Biało-niebiescy w pierwszej połowie zagrali bardzo dobrze i dotrzymywali kroku Wigrom, które za wszelką cenę chciały pozytywnie zakończyć sezon przed własną publicznością. Co więcej to Stal powinna do przerwy prowadzić 2-0. Dwukrotnie w sytuacji sam na sam z Sobolewskim znalazł się Andreja Prokić. Serb jednak potrafił pokonać golkipera gospodarzy i dwukrotnie trafił wprost w niego.

 Wigry doszły do głosu dopiero po zmianie stron. Wtedy jednak Stalowcy wyraźnie opadli z sił i praktycznie tylko się bronili. Gospodarzom już po kwadransie drugiej połowy udało się wyjść na prowadzenie. Wtedy to dośrodkowanie Tarnowskiego na bramkę strzałem głową z 5 metrów zamienił Makaradze. Chwilę później w doskonalej sytuaje po rzucie rożnym znalazł się Margol, jednak jego strzał nie znalazł drogi do siatki. Bezpośrednio po tej akcji Wigry wyprowadziły kontrę po której Romachów uderzeniem w długi róg zaskoczył Wietechę. 60 sekund później Pomian trafił w poprzeczkę i po tej akcji Stal kompletnie zgasła. Gospodarze wykorzystali to w 100% procentach zdobywając jeszcze dwie bramki. W 84 minucie trafił Pomian, a wynik meczu ustalił w 88 minucie Gondek.

 Stal Rzeszów zakończyła sezon 2012/2013 na 12 miejscu z dorobkiem 39 punktów. Biało-niebiescy na koniec rozgrywek mają zaledwie 6 oczek przewagi nad strefą spadkową. Zespół z Hetmańskiej aż 15 razy dzielił się zdobyczą punktową, wygrał zaledwie 8 meczy, a pokonany był w 11 starciach. Stalowcy sezon zakończyli z ujemnym bilansem bramkowym 36-38. Najlepszym strzelcem drużyny został Andreja Prokić z 10 golami na kocie, 7 trafień zaliczył Daniel Koczon, a 4 Kamil Stachyra. Biało-niebieskich w sezonie 2012/2013 prowadziło aż 4 trenerów. Kolejno Ryszard Kuźma, Robert Kasperczyk, Marcin Wołowiec i Krzysztof Łętocha.