OFICJALNY SERWIS KLUBU
FACEBOOK INSTAGRAM YOUTUBE TWITTER
Media o meczu ze Świtem
28 lipca 2013, 15:57

Zapraszamy do zapoznania się z fragmentami niektórych informacji prasowych o sobotnim spotkaniu Wigry-Świt.

RADIO5.COM.PL:

Piłkarze suwalskich Wigier pokonali Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:1 i zostali pierwszym liderem w nowym sezonie II ligi. Łupem bramkowym podzielili się: Artur Bogusz 7, Valentin Jeriomenko 47, Bartosz Widejko 53 i Tomasz Tuttas 90 (karny). Natomiast gola dla gości zdobył w 36 minucie Szymon Kiwała. Mecz obserwowało 750 widzów.

SUWALKI24.PL:

Już w ósmej minucie Tomasz Tuttas dograł z lewej strony do Artura Bogusza, który płaskim strzałem tuż przy lewym słupku zdobył swoją pierwszą bramkę dla biało-niebieskich. Sprowadzony z Tura Turek młodzieżowiec mógł wkrótce podwyższyć wynik, ale po jego uderzeniu z 17 metrów piłka o centymetry minęła poprzeczkę. Potem bramkarz gości Erwin Sak ładnie obronił groźne uderzenia Mateusza Romachowa oraz Tuttasa, i na tym zapędy gospodarzy niestety się skończyły.

Gra przeniosła się na połowę Wigier. Za bierną postawę zostały one skarcone w 36 minucie. Przy dalekiej wrzutce w pole karne zaspali suwalscy stoperzy i Szymon Kiwała strzałem głową przelobował zaskoczonego Karola Salika.

 Po przerwie na boisko wbiegli David Makaradze oraz Valentin Jeriomenko i ten drugi bardzo szybko mógł cieszyć się z debiutanckiego gola. Z rogu dośrodkował Bartosz Widejko, w polu karnym gości zrobiło się straszne zamieszanie, w którym największą przytomnością wykazał sie litewski pomocnik, posyłając z bliska piłkę po ziemi do siatki. Wystarczyło kilka kolejnych minut i było już 3:1. Z lewej strony piłkę silnie wzdłuż bramki kopnął Bogusz, a zamykającemu akcję Widejce pozostało dopełnić formalności.

 Wigry dobiły przeciwnika w doliczonym czasie gry. Na prawej stronie Paweł Omilianowicz prostopadle podał do Aleksandara Atanackovicia, a ten odegrał na szósty metr, gdzie sfaulowany wślizgiem od tyłu został Tuttas. Rzut karny wykonał sam poszkodowany. Techniczną podcinką nie dał szans bramkarzowi Świtu.

EKSTRAKLASA.NET:

Mecz przez dłuższy czas toczony był w trudnych warunkach atmosferycznych. Świeciło ostre słońce, a temperatura dochodziła do 30 stopni. Mimo tego na trybunach zjawiła się spora grupa kibiców.

 Od początku mecz nie porywał na kolana. Wigry kontrolowały sytuację na boisku utrzymując się przy piłce ale głównie na swojej połowie. Pierwsza ciekawa sytuacja stworzyła się w 8. minucie spotkania, gdy świetnie w pole karne z lewej strony wszedł Tomasz Tuttas, wycofał do środka na 15. metr do Artura Bogusza, a ten technicznym strzałem pokonał bramkarza gości.

 Po zdobytej bramce Wigry grały odważniej, Świt bronił się zamknięty na swojej połówce. W pierwszych 20 minutach goście w ogóle nie istnieli. Jednak później suwalczanie stopniowo się wycofywali i oddawali pole gry zespołowi z Nowego Dworu. Czuli się oni coraz pewniej, a dowodem na słabszy fragment gry gospodarzy była stracona bramka w 36. minucie. Szymon Kiwała główkował po wrzuceniu piłki z prawej strony i strzelił precyzyjnie obok słupka z 12 metrów. Trzeba przyznać, że w dużej mierze stracona bramka była winą złego ustawienia bramkarza Wigier.

 Po 15 minutach odpoczynku, piłkarze rozpoczęli drugą część spotkania. Słońca zaszło, więc warunki do gry były już bardzo dobre. Gospodarze jakby zdenerwowani straceniem prowadzenia ruszyli do przodu, z coraz to groźniejszymi akcjami ofensywnymi. Już w 47. minucie Wigry miały rzut rożny. Piłkę dośrodkował Bartosz Widejko, po zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Valentin Jeriomenko, który pojawił się na murawie po przerwie. Strzelił mocno i precyzyjnie przy słupku. Próbował interweniować jeszcze Erwin Sak, ale na nic to się zdało. Wigry niesione dopingiem publiczności dążyły do zdobycia kolejnej bramki.

 W 53. minucie dobrą prostopadłą piłkę na lewą stronę posłał David Makaradze. Futbolówkę w pole karne wrzucił Adrian Karankiewicz, a gola zdobył Bartosz Widejko, dostawiając tylko nogę. Świt przybity tak szybką stratą dwóch bramek, nie mógł już się odnaleźć na boisku. Suwalczanie uspokoili grę i bez przesadnego pressingu ze strony gości, wymieniali podania między obrońcami. Taka gra utrzymywała się już praktycznie do końca.

 Momentami Wigry zawiązywały akcję, ale nic z tego nie wychodziło. Gra nowodworzan wyglądała tak, jakby nie zależało im na zmianie wyniku. Jeszcze w 93. minucie w polu karnym gości zastawiał się Tomasz Tuttas i został kopnięty przez zirytowanych przeciwników. Sam poszkodowany podszedł do jedenastki i świetną podcinką pokonał Saka. Sędzia zakończył spotkanie, nie pozwalając już na wznowienie od środka.

 Wigry pokonały Świt 4:1 i zostały liderem grupy wschodniej 2. ligi. Gry gości nie ma sensu komentować, za to o gospodarzach można mówić w samych superlatywach. Wykonali dziś zadanie w 100% i zasłużenie objęli fotel lidera.

BIALYSTOK.GAZETA.PL:

Suwalski zespół prowadzony przez trenera Donatasa Venceviciusa objął prowadzenie już w siódmej minucie spotkania. Bramkę zdobył Artur Bogusz, którego Wigry pozyskały w letniej przerwie z Tura Turek. Świt zdołał jeszcze wyrównać przed przerwą: dośrodkowanie z prawego skrzydła wykorzystał Szymon Kiwała i celnym strzałem głową zmienił rezultat na 1:1.

 Zaraz po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku i przyniosło to natychmiastowy efekt. W 47. minucie inny nowy nabytek Wigier, Valentin Jeriomenko (w zeszłym sezonie – I-ligowy Okocimski Brzesko) strzelił gola po rzucie rożnym, a niedługo później trójkowa akcja Dawit Makaradze – Adrian Karankiewicz – Bartosz Widejko zaowocowała podwyższeniem wyniku przez ostatniego z wymienionych piłkarzy.

 Prowadząc 3:1, Wigry nie ograniczyły się do obrony, a w doliczonym czasie gry w polu karnym sfaulowany został Tomasz Tuttas. Sam poszkodowany wykorzystał „jedenastkę”.

UDOSTĘPNIJ NA FACEBOOKU
SPONSORZY
SPONSORZY GENERALNI
PATRONAT SAMORZĄDOWY
SPONSORZY OFICJALNI
SPONSOR MEDYCZNY

WIGRY SUWAŁKI 1947-2017


RAZEM TWORZYMY LEGENDĘ

WIGRY SUWAŁKI S.A.


WIGRY SUWAŁKI S.A.

Zarzecze 26
16-400 Suwałki
Polska
Telefon: 87 566 57 08

OBSERWUJ NAS


Suwalski Klub Sportowy Wigry. Wszystkie prawa zastrzeżone

Projekt i wykonanie: R&P New Media