OFICJALNY SERWIS KLUBU
FACEBOOK INSTAGRAM YOUTUBE TWITTER
Media o Wigrach!
1 października 2013, 19:36

Zapraszamy do zapoznania się z niektórymi informacjami prasowymi o niedzielnym spotkaniu Wigry – Olimpia.

SUWALKI24.PL:

Pewne zwycięstwo 3:1 nad Olimpią Zambrów dało suwalczanom upragnioną pozycję lidera II ligi. Będą jej bronić już w najbliższą sobotę, kiedy znowu na własnym boisku podejmą zajmującą drugie miejsce Stal Stalowa Wola.

Powrót na czoło tabeli Wigry zapewniły sobie w ciągu ośmiu minut, które wstrząsnęły beniaminkiem z Zambrowa.

 Goście zaczęli ambitnie, ale pierwszą przestrogę otrzymali po rzucie wolnym wykonywanym przez Jurija Mamajewa. Strzał z daleka rosyjskiego pomocnika biało-niebieskich z trudem obronił Piotr Czapliński.

Bramkarz Olimpii nie popisał się interwencją po wrzutce Bartosza Widejki i uderzeniu głową Piotra Karłowicza. Łapał turlającą się piłkę na raty tak, że boczny arbiter zasygnalizował głównemu, że minęła ona linię bramkową.

 – Sędziowie podarowali Wigrom gola – przekonuje Krzysztof Zalewski, trener zambrowian. – Czapliński zarzeka się, że złapał futbolówkę dużo przed linią. Drugą bramkę straciliśmy po błędzie, a przy trzeciej gospodarze mieli mnóstwo szczęścia.

 Szczęście sprzyja lepszym, a najlepszym w tym fragmencie gry wśród suwalczan był 18-letni Gruzin David Makaradze. Skrzydłowy Wigier najpierw kapitalnie znalazł się w zamieszaniu, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kamil Wenger strącił głową futbolówkę w pole karne. Precyzyjnym strzałem nie dał szans Czaplińskiemu. Po chwili reprezentant gruzińskiej młodzieżówki po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Asystą popisał się Karłowicz, a po mocnym uderzeniu Makaradze piłka odbiła się od Rafała Szczepanika i wpadła do siatki tuż przy prawym słupku bramki przyjezdnych.

 Gospodarze zadowolili się wysokim prowadzeniem i zaczęli czekać na kontry. Goście pokazali, że potrafią długo utrzymywać się przy piłce, ale do przerwy tylko raz zagrozili naszej bramce. Karol Salik pewnie obronił strzał Michała Stecia.

 Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i taki on rzeczywiście był – mówi Donatas Vencevicius, trener Wigier. – W pierwszej połowie zdobyliśmy trzy gole i w szatni powiedzieliśmy sobie, że dalej musimy grać to samo. Niestety, nie do wszystkich to dotarło.

 Po zmianie stron więcej z gry miała Olimpia. Wigry nastawiły się na kontry i podobać się mogły akcje, po których tuż nad poprzeczką strzelał Tomasz Tuttas, a po wrzutce Pawła Omilianowicza groźnie głową uderzył Mamajew. Więcej sytuacji mieli goście, którzy zdobyli honorową bramkę w końcówce, po stałym fragmencie gry. Po rzucie rożnym w wykonaniu Stecia, w polu karnym Wigier doszło do zamieszania, które strzałem z bliska pod poprzeczkę wykorzystał Kamil Zapolnik.

 – Cieszymy się z trzech punktów i już zapraszamy na sobotni mecz z wiceliderem – skwitował Donatas Vencevicius.

 Biało-niebiescy w pełni zasłużenie wyszli na czoło II ligi. Jedyną w 10 meczach porażkę, 0:4 u siebie z Wisłą Puławy, ponieśli w 5. kolejce spotkań. Ta klęska oraz zremisowane u siebie mecze z Limanovią i Legionovią nie pozwoliły suwalczanom wcześniej zostać liderem.

 – Do trzech razy sztuka, a za czwartym nauka – mówił przed spotkaniem z zambrowianami kapitan Wigier Karol Salik i, jak sie okazało, miał rację.

RADIO5.COM.PL:

Piłkarze suwalskich Wigier pokonali 3:1 Olimpię Zambrów i wskoczyli na fotel lidera II ligi. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Dawid Makaradze, a jednego Piotr Karłowicz. Mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie Wigry rozstrzelały gości, a po przerwie to Olimpia dyktowała warunki gry. Rywale zdołali jednak tylko raz pokonać Karola Salika. W sobotę odbędzie się w Suwałkach mecz jakiego jeszcze nie było. Lider II ligi- Wigry Suwałki podejmie wicelidera ze Stalowej Woli. Kibice gości złożyli zapotrzebowanie na 250 biletów.

 SUWALKI.INFO:

Po mocnym zwycięstwie nad Olimpią Zambrów suwalczanie awansowali na pierwsze miejsce w tabeli ligowej. Pojedynek z beniaminkiem II ligi to jednak dopiero rozgrzewka przed spotkaniem z wymagającym przeciwnikiem. Za tydzień Wigry zmierzą się z drugą w lidze Stalą Stalowa Wola.

 W czasie meczu Wigier z Olimpią Zambrów piłka do bramki wpadała czterokrotnie. Najpierw w 24. minucie Piotr Karłowicz strzałem głową zdobył pierwszy punkt dla suwalczan. Przewaga urosła już dwie minuty później. Wtedy to bramkarza Olimpii pokonał Dawit Makaradze. Zawodnik ten popisał się umiejętnościami strzeleckimi również w 32. minucie. To on ustanowił trzy bramkową przewagę suwalczan. Piłkarze z Zambrowa zdobyli w czasie spotkania tylko jednego gola. Strzelił go, siedem minut przed końcem spotkania, Kamil Zapolnik.

 Zwycięstwo nad beniaminkiem pozwoliło Wigrom objąć pozycję lidera II ligi wschodniej. Przed dużo większym wyzwaniem staną jednak za tydzień. Wtedy to zmierzą się z wiceliderem ligi – Stalą Stalowa Wola. Drużyny mają tyle samo wygranych meczy, a piłkarzy Stali dzieli od suwalczan tylko jeden punkt.

OLIMPIAZAMBROW.NET:

W dziesiątej kolejce drugoligowych zmagań Olimpia Zambrów nie sprostała na wyjeździe Wigrom Suwałki przegrywając 1:3 (0:3). Honorowe trafienie dla podopiecznych Krzysztofa Zalewskiego zanotował pod koniec drugiej odsłony 21-letni Kamil Zapolnik.

 W 4. minucie podania Piotra Karłowicza nie wykorzystał Tomasz Tuttas, którego uprzedził przytomnie interweniujący Piotr Czapliński. Trzy minuty później pierwszy strzał na bramkę Wigier oddał Jacek Gagacki, jednak był on niecelny. W 10. minucie Jurij Mamajew dośrodkował na głowę Kamila Wengera, a obrońca Wigier Suwałki uderzył głową obok bramki. Po chwili mocny strzał po ziemi oddał Bartłomiej Dołubizna, a futbolówkę złapał Karol Salik. W 24. minucie akcję suwalczan i wrzutkę Mamajewa strzałem głową sfinalizował Piotr Karłowicz, który dał gospodarzom prowadzenie, choć futbolówkę ewidentnie przed linią bramkową złapał Czapliński. Dwie minuty później na 2:0 podwyższył Dawit Makaradze, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego skuteczną główką pokonał Czaplińskiego. W 32. minucie Wigry przeprowadziły akcję lewą flanką, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Makaradze, po którego z pozoru niecelnym strzale piłka odbiła się od Mariusza Gogola i wpadła do bramki. W 35. minucie futbolówka dośrodkowywana przez Karola Drągowskiego odbiła się od poprzeczki bramki Olimpii. W końcówce pierwszej połowy najpierw dośrodkowanie Michała Stecia zostało zablokowane, a po chwili strzał Szczepanika przeleciał kilka metrów obok bramki Salika.

 W 48. minucie ze strzałem Kamila Zapolnika poradził sobie Salik, a minutę później niecelnie strzelał Jacek Gagacki. W 52. minucie ze świetnym strzałem wprowadzonego po przerwie Michała Hryszko poradził sobie bramkarz Wigier, który sparował piłkę na rzut rożny. Po trzech minutach niecelnie na bramkę strzeżoną przez Czaplińskiego uderzył Rosjanin Mamajew. W następnych minutach na bramkę Wigier sunęły kolejne ataki i dośrodkowania w pole karne, a po jednym z nich Zapolnik oddał groźny strzał, ale znajdował się na pozycji spalonej. W 59. minucie sporo trudu w interwencję musiał włożyć Czapliński, który obronił groźny strzał głową Tuttasa. Osiem minut później po dośrodkowaniu Pawła Omilianowicza niecelnie główkował Mamajew, który mógł dobić Olimpię. W 71. minucie indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził Sebastian Radzio, ale jego podanie nie znalazło adresata w szesnastce Olimpii. W kolejnych akcjach dwukrotnie groźnie uderzał Hryszko. Najpierw jego strzał sprzed pola karnego został zablokowany przez obrońcę Wigier, a po chwili duże problemy z interwencją miał Salik. W 83. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego honorową bramkę dla Olimpii zdobył Zapolnik. W 88. minucie na przebój poszedł Omilianowicz, ale oddał niecelny strzał.

 Zwycięstwo pozwoliło Wigrom objąć fotel lidera II ligi wschodniej. Po 10. kolejkach Olimpia Zambrów plasuje się na piętnastym miejscu w tabeli z 11 punktami na koncie. W następną sobotę 5 października o godzinie 16:00 „biało-niebiescy” skonfrontują się w Tarnobrzegu z miejscową Siarką.

PODLASKISPORT.PL:

W drugoligowych derbach województwa podlaskiego Wigry Suwałki pokonały przed własną publicznością Olimpię Zambrów 3:1 (3:0).

 Spotkanie od środka boiska rozpoczęła Olimpia Zambrów, jednak bardzo szybko inicjatywę przejął zespół suwalskich Wigier. W 4. minucie podania Piotra Karłowicza nie wykorzystał Tomasz Tuttas, którego uprzedził interweniujący Piotr Czapliński. Trzy minuty później pierwszy strzał na bramkę Wigier oddał Jacek Gagacki, jednak był on niecelny. W 10. minucie Jurij Mamajew dośrodkował na głowę Kamila Wengera, a obrońca Wigier Suwałki uderzył głową obok bramki. Po chwili mocny strzał po ziemi oddał Bartłomiej Dołubizna, a futbolówkę złapał Karol Salik. W 24. minucie akcję suwalczan sfinalizował Piotr Karłowicz, który dał gospodarzom prowadzenie, choć piłka nie przekroczyła linii bramkowej. Dwie minuty później na 2:0 podwyższył Dawit Makaradze, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego skuteczną główką pokonał Czaplińskiego. W 32. minucie Wigry przeprowadziły akcję lewą flanką, a po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Makaradze, po którego strzale piłka odbiła się od Rafała Szczepanika i wpadła do bramki. W 35. minucie futbolówka dośrodkowywana przez Karola Drągowskiego odbiła się od poprzeczki bramki Olimpii. W końcówce pierwszej połowy najpierw dośrodkowanie Michała Stecia zostało zablokowane, a po chwili strzał Szczepanika przeleciał kilka metrów obok bramki Salika.

 W 48. minucie ze strzałem Kamila Zapolnika poradził sobie Salik, a minutę później niecelnie strzelał Jacek Gagacki. W 52. minucie ze świetnym strzałem wprowadzonego po przerwie Michała Hryszko poradził sobie bramkarz Wigier, który sparował piłkę na rzut rożny. Po trzech minutach niecelnie na bramkę strzeżoną przez Czaplińskiego uderzył Rosjanin Mamajew. W następnych minutach na bramkę Wigier sunęły kolejne ataki i dośrodkowania w pole karne, a po jednym z nich Zapolnik oddał groźny strzał, ale znajdował się na pozycji spalonej. W 59. minucie sporo trudu w interwencję musiał włożyć Czapliński, który obronił groźny strzał głową Tuttasa. Osiem minut później po dośrodkowaniu Pawła Omilianowicza niecelnie główkował Mamajew, który mógł dobić Olimpię. W 71. minucie indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził Sebastian Radzio, ale jego podanie nie znalazło adresata w szesnastce Olimpii. W kolejnych akcjach dwukrotnie groźnie uderzał Hryszko. Najpierw jego strzał sprzed pola karnego został zablokowany przez obrońcę Wigier, a po chwili duże problemy z interwencją miał Salik. W 83. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego honorową bramkę dla Olimpii zdobył Zapolnik. W 88. minucie na przebój poszedł Omilianowicz, ale oddał niecelny strzał.

 Zwycięstwo pozwoliło Wigrom objąć fotel lidera II ligi. Po 10. kolejkach Olimpia Zambrów plasuje się na 15. miejscu w tabeli z 11 punktami na koncie. W następny weekend Olimpia zagra na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg, natomiast Wigry u siebie podejmą wicelidera ze Stalowej Woli.

UDOSTĘPNIJ NA FACEBOOKU
SPONSORZY
SPONSORZY GENERALNI
PATRONAT SAMORZĄDOWY
SPONSORZY OFICJALNI
SPONSOR MEDYCZNY

WIGRY SUWAŁKI 1947-2017


RAZEM TWORZYMY LEGENDĘ

WIGRY SUWAŁKI S.A.


WIGRY SUWAŁKI S.A.

Zarzecze 26
16-400 Suwałki
Polska
Telefon: 87 566 57 08

OBSERWUJ NAS


Suwalski Klub Sportowy Wigry. Wszystkie prawa zastrzeżone

Projekt i wykonanie: R&P New Media