– Na boisku prawdziwy wojownik, poza nim kolega, serdeczny przyjaciel – tak zmarłego przed dwoma laty Rafała Trockiego wspominają piłkarze Wigier i augustowskiej Sparty. Dziś mija druga rocznica śmierci popularnego „Ciny”. Rafał Trocki grał w tych dwóch klubach, i dziś – oba zespoły rozegrały towarzyski mecz, poświęcony Jego pamięci.
– Takie spotkania będziemy rozgrywać co roku, na zmianę, raz w Suwałkach, raz w Augustowie – opowiada Dariusz Mazur, dyrektor sportowy Wigier. – Rok temu graliśmy w Suwałkach, teraz kolej na Augustów.
Dziś w Augustowie Rafała Trockiego wspominali kibice, piłkarze, działacze.
– To był wyróżniający się piłkarz, zarówno gdy grał w Sparcie, jak i później, po przeniesieniu do Suwałk – wspominał Romuald Karboński, ze Sparty Augustów. – Dziś, gdyby żył, na pewno byłby czołowym piłkarzem drugoligowych Wigier.
Rafał Trocki zginął tragicznie, w wypadku samochodowym w swoim rodzinnym Augustowie. Miał 30 lat. W Wigrach grał z numerem siedem, decyzją władz klubu – z takim numerem nie zagra w Wigrach już nikt.
Drugi memoriał pamięci Rafała Trockiego wygrały Wigry 4:1 (1:1). Bramki – dla Wigier Karol Salik (grający wyjątkowo w polu), Sebastian Radzio (dwie), Grażvydas Mikulenas; dla Sparty – Rafał Harasim (z rzutu karnego).