Po porażce w Siedlcach, biało-niebieskich czeka kolejne trudne zadanie. Do Suwałk przyjeżdża najlepszy zespół rundy wiosennej – Motor Lublin. Krótkiego wywiadu przed meczem udzielił nam trener Wigier.
Redakcja: Trenerze, jak czujecie się po ostatnim spotkaniu w Siedlcach? To pierwszy wyjazd na wiosnę, z którego Wigry nie przywiozły zdobyczy punktowej.
Grzegorz Mokry: Myślę, że zarówno w nas, trenerach, jak i zawodnikach, jest sportowa złość. W Siedlcach nie powinniśmy przegrać. Wykreowaliśmy dużą ilość sytuacji, zdobyliśmy dwie bramki na wyjeździe, a mimo to popełniliśmy błąd w doliczonym czasie gry, który kosztował nas stratę punktów. Mecz z Pogonią był pełen emocji i kontrowersyjnych sytuacji. Mam tu na myśli niepodyktowany rzut karny, a także faul na Bartku Babiarzu przy bramce na 2:0 dla gospodarzy. Chciałbym, abyśmy tę złość pokazali w najbliższym meczu i zagrali z dużą determinacją. Musimy odrobić stracone punkty.
Redakcja: Po porażce z Pogonią czeka nas mecz z czwartą drużyną ligi – Motorem Lublin. Co wiemy o podopiecznych trenera Marka Saganowskiego?
Grzegorz Mokry: Motor Lublin to najlepsza drużyna rundy wiosennej. Grają w sposób bardzo pragmatyczny. Nie strzelają dużej ilości goli, ale bardzo rzadko też je tracą. Często wygrywają jedną bramką i regularnie dopisują punkty. Posiadają najlepszego strzelca ligi – Michała Fidziukiewicza oraz niebezpiecznych skrzydłowych. Czeka nas naprawdę trudne zadanie.
Redakcja: Środa to dość nietypowy termin na drugoligowe rozgrywki. Wigry mają jednak to szczęście, że w najbliższy weekend, z uwagi na przyznany walkower, nie grają. Dłuższa przerwa przyda się biało-niebieskim?
Grzegorz Mokry: Bardzo dobrze, że po przegranym meczu tak szybko możemy wrócić do gry i postarać się zrehabilitować. Weekendowa przerwa w rozgrywkach będzie dla nas dość pracowita, gdyż rozegramy mecz towarzyski z Granicą Kętrzyn. Jest to też czas na wyleczenie urazów i drobnych kontuzji u niektórych zawodników.
Redakcja: Rozgrywki wkraczają w decydujący etap – o miejsce w barażach wciąż walczy kilka zespołów. Co możecie obiecać naszym Kibicom?
Grzegorz Mokry: Musimy regularnie punktować, żeby utrzymać miejsce w strefie barażowej. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby tak się stało. Został nam już tylko jeden wyjazd. Bardzo ważne będą zatem wyniki w domowych spotkaniach. Z pewnością mogę obiecać, że w każdym meczu będziemy walczyć do końca. Bardzo potrzebne będzie nam w tym jednak wsparcie naszych Kibiców.