Trener Chrobrego, na pomeczowej konferencji prasowej, podkreślił, że Wigry zagrały bardzo dobre spotkanie i wynik mógł być zupełnie inny.
„Zacznę od gratulacje dla trenera dobrego meczu. Ja tego nie mogę o sobie powiedzieć. Ten punkt jest ważny, trzeba go szanować. Mecz wyglądał tak, jak wyglądał. Prowadzimy 3:0, remisujemy 3:3. Wigry zagrały jednak bardzo dobry mecz i wynik mógł być różny. Jeśli prowadzi się tak wysoko, zwycięstwo trzeba dowieźć do końca. Dziś nasza gra była jednak niezadowalająca. Przeanalizujemy ten mecz, wyciągniemy wnioski, bo takie coś nie może się więcej przytrafić. Sam nie mam szczęścia do Wigier. To niewygodny zespół. Gdy z nimi gram, to te mecze są przeważnie dramatyczne. Choćby półfinał Pucharu Polski. Obawiałem się więc tego spotkania. Myślałem jednak, że na trzecią bramkę drużyna dobrze zareaguje, niestety, nonszalancja w naszej grze była widoczna.”
/fot. Chrobry Głogów