Szkoleniowiec Bytovii Bytów Paweł Janas o remisie z Wigrami i grze swojej drużyny w piątowym spotkaniu na Zarzeczu.
„Mecz do końca trzymał w napięciu. My jak zwykle straciliśmy jako pierwsi bramkę. Później musieliśmy wszystko zmieniać, wpuszczać samych napastników, żeby wyciągnąć remis. Udało nam się wyrównać. Z meczu można być zadowolonym. Oba zespoły grały agresywnie. Mogło paść jeszcze więcej bramek. Oba zespoły miały swoje sytuacje, których nie wykorzystały i mecz zakończył się remisem.”