W swoim setnym meczu w rozgrywkach II ligi piłkarze Wigier pokonali w Olecku Stal Rzeszów 4:2 (1:1), zapewniając sobie w ten sposób 12. miejsce w tabeli na koniec sezonu. Suwalczanie wystąpią zatem w czwartym kolejnym sezonie na tym poziomie rozgrywek. Spora w tym zasługa Grażvydasa Mikulenasa, który w ostatnim meczu popisał się hat-trickiem i razem z Wojciechem Fabianowskim został najlepszym strzelcem II ligi gr. wschodniej. Przypomnijmy, że Miki zdobył także najwięcej bramek z tegorocznej edycji Pucharu Polski.Wigry były bardzo zdeterminowane, by godnie uczcić mały jubileusz i pożegnać kibiców na koniec sezonu. Już w 14. minucie Grażvydas Mikulenas po asyście Adama Pomiana z kilku metrów pokonał Grzegorza Nalepę. Gościom udało się jednak wyrównać przed przerwą – Konrad Maca wykorzystał nieuwagę obrońców i w sytuacji „sam na sam” pokonał powracającego po kontuzji Karola Salika. Rzeszowianie poszli za ciosem i groźnie atakowali od początku drugiej połowy. Po akcji i dośrodkowaniu z lewej strony, formalności dopełnił Damian Wolański. Wigry jednak się nie poddały i odmieniły losy tego spotkania w siedem minut. Najpierw w 74. minucie z bliskiej odległości wyrównał Grażvydas Mikulenas. Dwie minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celną główką popisał się wprowadzony kilka chwil wcześniej na boisko Krystian Słowicki. Wynik ustalił Miki, strzelając swojego czternastego gola w II lidze w tym sezonie.Suwalczanie zakończyli bardzo ciężki sezon i uwzględniając wiele niesprzyjających okoliczności, czyli kontuzje, kartki czy natłok wyjazdowych meczów w rundzie wiosennej, trzeba przyznać, że był to sezon udany. Co prawda kibice liczyli na wyższą pozycję niż 12., ale z kolei 1/16 Pucharu Polski i mecze z Bogdanką Łęczna i Koroną Kielce były bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Szersze podsumowanie sezonu i stu meczów Wigier w II lidze już wkrótce.
W swoim setnym meczu w rozgrywkach II ligi piłkarze Wigier pokonali w Olecku Stal Rzeszów 4:2 (1:1), zapewniając sobie w ten sposób 12. miejsce w tabeli na koniec sezonu. Suwalczanie wystąpią zatem w czwartym kolejnym sezonie na tym poziomie rozgrywek. Spora w tym zasługa Grażvydasa Mikulenasa, który w ostatnim meczu popisał się hat-trickiem i razem z Wojciechem Fabianowskim został najlepszym strzelcem II ligi gr. wschodniej. Przypomnijmy, że Miki zdobył także najwięcej bramek z tegorocznej edycji Pucharu Polski.
Wigry były bardzo zdeterminowane, by godnie uczcić mały jubileusz i pożegnać kibiców na koniec sezonu. Już w 14. minucie Grażvydas Mikulenas po asyście Adama Pomiana z kilku metrów pokonał Grzegorza Nalepę. Gościom udało się jednak wyrównać przed przerwą – Konrad Maca wykorzystał nieuwagę obrońców i w sytuacji „sam na sam” pokonał powracającego po kontuzji Karola Salika. Rzeszowianie poszli za ciosem i groźnie atakowali od początku drugiej połowy. Po akcji i dośrodkowaniu z lewej strony, formalności dopełnił Damian Wolański. Wigry jednak się nie poddały i odmieniły losy tego spotkania w siedem minut. Najpierw w 74. minucie z bliskiej odległości wyrównał Grażvydas Mikulenas. Dwie minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celną główką popisał się wprowadzony kilka chwil wcześniej na boisko Krystian Słowicki. Wynik ustalił Miki, strzelając swojego czternastego gola w II lidze w tym sezonie.
Suwalczanie zakończyli bardzo ciężki sezon i uwzględniając wiele niesprzyjających okoliczności, czyli kontuzje, kartki czy natłok wyjazdowych meczów w rundzie wiosennej, trzeba przyznać, że był to sezon udany. Co prawda kibice liczyli na wyższą pozycję niż 12., ale z kolei 1/16 Pucharu Polski i mecze z Bogdanką Łęczna i Koroną Kielce były bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Szersze podsumowanie sezonu i stu meczów Wigier w II lidze już wkrótce.