OFICJALNY SERWIS KLUBU
FACEBOOK INSTAGRAM YOUTUBE TWITTER
Podsumowanie 16. kolejki
7 listopada 2010, 13:33

Przedostatnia kolejka II ligi gr. wschodniej przebiegła pod dyktando niespodzianek. Swoje mecze wygrały drużyny z dołu tabeli – Motor Lublin i Start Otwock, a Puszcza Niepołomice bezbramkowo zremisowała z wiceliderem – Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.Do największej niespodzianki doszło w Lublinie, gdzie Motor pokonał OKS 1945 Olsztyn 1:0 po bramce Igora Bortniczuka. Lublinianie tym samym opuścili ostatnie miejsce w tabeli, ale maja tylko dziesięć punktów. Porażka z Motorem to klęska podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka, którzy byli zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Niespodzianka także w Otwocku – Start pokonał Okocimski Brzesko 2:1. Gdy w 50. minucie Rafał Gil dał prowadzenie „piwoszom”, wydawało się, że zwycięży faworyt. Start szybko jednak się pozbierał i kilka minut później odpowiedział trafieniem Mikołaja Tokaja, a na kilkanaście minut przed końcem samobójczą bramkę zdobył Mateusz Pawłowicz. Podopieczni Dariusza Dźwigały przerwali serię czterech porażek z rzędu, ale są na odległej 16. pozycji.Mecz Resovii Rzeszów i Wigier Suwałki zakończył się podziałem punktów. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Dariusza Kantora, ale suwalczanie wyrównali za pięć minut, kiedy to rzut karny wykorzystał Sebastian Świerzbiński. Wigry w swoim trzecim wyjazdowym meczu nie przegrały i są na wysokim 7. miejscu.Ciekawy mecz obejrzeli kibice w Sokółce, gdzie Sokół podejmował Olimpię Elbląg. Gospodarze szybko prowadzili 2:0 po trafieniach Bartosza Kaśnikowskiego i Kamila Wojtkielewicza, ale równie szybko tę przewagę roztrwonili. Kontaktową bramkę już w 21. minucie zdobył Anton Kołosow. Kilkanaście minut później rzutu karnego nie wykorzystał Lubomir Lubenow, ale gola do szatni na 2:2 strzelił Mateusz Kołodziejski. Kilka minut po wznowieniu gry Kamil Jackiewicz wyprowadził podopiecznych Tomasza Arteniuka na prowadzenie i goście wygrali 3:2. Olimpia dzięki wygranej zajmuje 5. miejsce i traci do lidera tylko trzy punkty. Podział punktów w Łowiczu, gdzie Pelikan zremisował z Wisłą Płock. „Nafciarze” dwa razy wychodzili na prowadzenie po golach Marcina Pacana i Piotra Karwana, ale gospodarze odrabiali straty za sprawą Damiana Kosiorka i Krzysztofa Brodeckiego. Wisła ma czego żałować, bo gdyby wygrała, byłaby samodzielnym liderem.GLKS Nadarzyn przerwą fatalną serię pięciu porażek i zremisował ze Stalą Stalowa Wola 1:1. Beniaminek bardzo długo prowadził po samobójczym golu Bartłomieja Dydo, ale „stalówka” wyrównała w 79. minucie trafieniem Krystiana Getingera. Stal nie wygrała już trzeciego kolejnego meczu, ale jest na wysokim 4. miejscu. GLKS Nadarzyn coraz niżej – na 13. pozycji. A przypomnijmy, że przez kilka kolejek był liderem…Takim samym rezultatem zakończył się mecz Ruchu Wysokie Mazowieckie ze Zniczem Pruszków i tu również gospodarze byli bliżej zgarnięcia całej puli. Ruch prowadził po golu Arkadiusza Żaglewskiego, ale Maciej Rybaczuk wyrównał w 59. minucie. Znicz pozostał liderem. Ruch jest na 14. pozycji, ale gdyby utrzymał prowadzenie, byłby na 9.Na tej właśnie pozycji znajduje się Jeziorak Iława, który godnie pożegnał swoich kibiców przed zimową przerwą i pokonał Stal Rzeszów 2:1. Wydawało się jednak, że mecz zakończy się podziałem punktów. Iławianie objęli prowadzenie w 9. min. po bramce Piotra Piceluka, ale zaraz po przerwie wyrównał Wojciech Reiman. Gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo dopiero w 88. minucie po golu Remigiusza Sobocińskiego.Do niespodzianki doszło w Niepołomicach, gdzie Puszcza bezbramkowo zremisowała ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Beniaminek stawia coraz większy opór swoim przeciwnikom, ale nie potrafi wygrywać i po tej kolejce spadł na ostatnie miejsce w tabeli. Wszystko wskazuje na to, że tam przezimuje, bowiem za tydzień zagra w Elblągu z Olimpią.

Przedostatnia kolejka II ligi gr. wschodniej przebiegła pod dyktando niespodzianek. Swoje mecze wygrały drużyny z dołu tabeli – Motor Lublin i Start Otwock, a Puszcza Niepołomice bezbramkowo zremisowała z wiceliderem – Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

Do największej niespodzianki doszło w Lublinie, gdzie Motor pokonał OKS 1945 Olsztyn 1:0 po bramce Igora Bortniczuka. Lublinianie tym samym opuścili ostatnie miejsce w tabeli, ale maja tylko dziesięć punktów. Porażka z Motorem to klęska podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka, którzy byli zdecydowanym faworytem tej konfrontacji.

Niespodzianka także w Otwocku – Start pokonał Okocimski Brzesko 2:1. Gdy w 50. minucie Rafał Gil dał prowadzenie „piwoszom”, wydawało się, że zwycięży faworyt. Start szybko jednak się pozbierał i kilka minut później odpowiedział trafieniem Mikołaja Tokaja, a na kilkanaście minut przed końcem samobójczą bramkę zdobył Mateusz Pawłowicz. Podopieczni Dariusza Dźwigały przerwali serię czterech porażek z rzędu, ale są na odległej 16. pozycji.

Mecz Resovii Rzeszów i Wigier Suwałki zakończył się podziałem punktów. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Dariusza Kantora, ale suwalczanie wyrównali za pięć minut, kiedy to rzut karny wykorzystał Sebastian Świerzbiński. Wigry w swoim trzecim wyjazdowym meczu nie przegrały i są na wysokim 7. miejscu.

Ciekawy mecz obejrzeli kibice w Sokółce, gdzie Sokół podejmował Olimpię Elbląg. Gospodarze szybko prowadzili 2:0 po trafieniach Bartosza Kaśnikowskiego i Kamila Wojtkielewicza, ale równie szybko tę przewagę roztrwonili. Kontaktową bramkę już w 21. minucie zdobył Anton Kołosow. Kilkanaście minut później rzutu karnego nie wykorzystał Lubomir Lubenow, ale gola do szatni na 2:2 strzelił Mateusz Kołodziejski. Kilka minut po wznowieniu gry Kamil Jackiewicz wyprowadził podopiecznych Tomasza Arteniuka na prowadzenie i goście wygrali 3:2. Olimpia dzięki wygranej zajmuje 5. miejsce i traci do lidera tylko trzy punkty.

Podział punktów w Łowiczu, gdzie Pelikan zremisował z Wisłą Płock. „Nafciarze” dwa razy wychodzili na prowadzenie po golach Marcina Pacana i Piotra Karwana, ale gospodarze odrabiali straty za sprawą Damiana Kosiorka i Krzysztofa Brodeckiego. Wisła ma czego żałować, bo gdyby wygrała, byłaby samodzielnym liderem.

GLKS Nadarzyn przerwą fatalną serię pięciu porażek i zremisował ze Stalą Stalowa Wola 1:1. Beniaminek bardzo długo prowadził po samobójczym golu Bartłomieja Dydo, ale „stalówka” wyrównała w 79. minucie trafieniem Krystiana Getingera. Stal nie wygrała już trzeciego kolejnego meczu, ale jest na wysokim 4. miejscu. GLKS Nadarzyn coraz niżej – na 13. pozycji. A przypomnijmy, że przez kilka kolejek był liderem…

Takim samym rezultatem zakończył się mecz Ruchu Wysokie Mazowieckie ze Zniczem Pruszków i tu również gospodarze byli bliżej zgarnięcia całej puli. Ruch prowadził po golu Arkadiusza Żaglewskiego, ale Maciej Rybaczuk wyrównał w 59. minucie. Znicz pozostał liderem. Ruch jest na 14. pozycji, ale gdyby utrzymał prowadzenie, byłby na 9.

Na tej właśnie pozycji znajduje się Jeziorak Iława, który godnie pożegnał swoich kibiców przed zimową przerwą i pokonał Stal Rzeszów 2:1. Wydawało się jednak, że mecz zakończy się podziałem punktów. Iławianie objęli prowadzenie w 9. min. po bramce Piotra Piceluka, ale zaraz po przerwie wyrównał Wojciech Reiman. Gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo dopiero w 88. minucie po golu Remigiusza Sobocińskiego.

Do niespodzianki doszło w Niepołomicach, gdzie Puszcza bezbramkowo zremisowała ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Beniaminek stawia coraz większy opór swoim przeciwnikom, ale nie potrafi wygrywać i po tej kolejce spadł na ostatnie miejsce w tabeli. Wszystko wskazuje na to, że tam przezimuje, bowiem za tydzień zagra w Elblągu z Olimpią.

UDOSTĘPNIJ NA FACEBOOKU
SPONSORZY
SPONSORZY GENERALNI
PATRONAT SAMORZĄDOWY
SPONSORZY OFICJALNI
SPONSOR MEDYCZNY

WIGRY SUWAŁKI 1947-2017


RAZEM TWORZYMY LEGENDĘ

WIGRY SUWAŁKI S.A.


WIGRY SUWAŁKI S.A.

Zarzecze 26
16-400 Suwałki
Polska
Telefon: 87 566 57 08

OBSERWUJ NAS


Suwalski Klub Sportowy Wigry. Wszystkie prawa zastrzeżone

Projekt i wykonanie: R&P New Media