Brakowało naprawdę niewiele, aby wywieźć z Pruszkowa komplet punktów. Po emocjonującym meczu Wigry ostatecznie zremisowały ze Zniczem 2:2.
Biało-niebiescy świetnie rozpoczęli sobotnie spotkanie. Już w 5. minucie podopieczni Grzegorza Mokrego wyszli na prowadzenie. Piękne, prostopadłe podanie Bojana Gvozdenovicia, w pole karne wpadł Rybicki, dograł do Mateusza Lewandowskiego, a młody napastnik z zimną krwią umieścił piłkę w bramce rywali. Bramka dodała skrzydeł suwalczanom. Dwadzieścia minut poźniej było już 2:0. Precyzyjne dośrodkowanie Babiarza z rzutu rożnego, do piłki najwyżej wyskoczył Rudinilson i mocnym uderzeniem głową pokonał Misztala. Wydawało się, że dwubramkowe prowadzenie utrzyma się do przerwy, ale tak niestety się nie stało. Chwilę przed przerwą gola kontaktowego zdobył Marcin Bochenek.
Tuż po zmianie stron gospodarze ruszyli po wyrównanie. Szczelna defensywa biało-niebieskich udanie broniła ataki piłkarzy Znicza. Wigry mogły nawet podwyższyć prowadzenie. W 57. minucie kombinacyjnie rozegrany rzut wolny i główkę Lewandowskiego w ostatniej chwili sparował Misztal. Groźnie pod bramką Znicza zrobiło się również w 74. minucie. Wprowadzony chwilę wcześniej Werick wypuścił Sowińskiego, a 20-latek trafił w golkipera gospodarzy. Niewykorzystane sytuacje zemściły się trzy minuty później. Bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Możdżeń i kibice z Pruszkowa mogli cieszyć się z wyrównania. Biało-niebiescy mieli jeszcze szansę na odwrócenie losów tego spotkania. W 82. oraz 83. minucie bliski szczęścia był Mularczyk, ale jego próby nie zaskoczyły Misztala. Mecz zakończył się wynikiem 2:2 i Wigry musiały zadowolić się jednym punktem.
Znicz Pruszków 2:2 (1:2) Wigry Suwałki
Wigry: Zoch – Mularczyk (85 Iwao), Rudinilson, T. Lewandowski, Gvozdenović, Ozga, Babiarz (64 Werick), Łabojko, Rybicki (73 Żebrakowski), Sowiński (85 Prętnik), M. Lewandowski
Bramki: 0:1 – M. Lewandowski 5, 0:2 – Rudinilson 25, 1:2 – Bochenek 45, 2:2 – Możdżeń 77