Przyjeżdża spadkowicz z ekstraklasy- PGE GKS Bełchatów. Mecz w środę o 19.00 na stadionie przy ulicy Zarzecze w Suwałkach.
W środę o 19.00 pierwszoligowi piłkarze Wigier podejmą w Suwałkach PGE GKS Bełchatów, czyli klub, który jeszcze przed rokiem grał w ekstraklasie. Stawka jest wysoka. Oba zespoły chcą oddalić się od strefy spadkowej. Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek Wigry są trzynaste w tabeli, a Bełchatów czternasty z identycznym dorobkiem 34 punktów
Chociaż goście już na początku tego sezonu I ligi zapowiadali, że powrót do ekstraklasy to ich cel na kilka lat, to chyba nikt nie spodziewał się, że tuż przed końcem rozgrywek będą okupowali dolne rejony tabeli.
Jesienią Bełchatów spisywał się jeszcze poprawnie. Na przerwę zimową udawał się z dorobkiem 27 punktów, był na 9. miejscu w tabeli. Dzisiaj ma ich 34. Z siedmiu zdobytych oczek, trzy pochodzą z wygranej walkowerem z Dolcanem Ząbki.
Wigry poczynają sobie lepiej. Wiosną zdobyły 13. punktów, w tym trzy za walkowera z Dolcanem. Suwalczanie mają też przewagę psychiczną. Jesienią wygrali w Bełchatowie 2:0 po golach Kamila Adamka i Łukasza Monety.
-Rywala traktujemy bardzo poważnie, ale znów interesują nas tylko trzy punkty- mówi Dominik Nowak, trener Wigier.
Szkoleniowiec martwi się jedynie stanem zdrowia Omara Santany. Hiszpański pomocnik Wigier zszedł już po półgodzinie meczu z Miedzią Legnica,a w miniony piątek zgłosił uraz na przedmeczowej rozgrzewce w Głogowie. Suwalski sztab medyczny robi dosłownie wszystko, by mógł wystąpić w środowym meczu.
Sędzią spotkania Wigry- PGE GKS będzie Tomasz Marciniak z Płocka. Arbiter ten prowadził niespełna dwa lata temu historyczny dla suwalczan, wygrany 3:2 mecz ze Stalą Rzeszów, po którym biało- niebiescy fetowali awans na zaplecze ekstraklasy.
Bilety na środowy mecz można nabyć w sklepiku Wigier w suwalskiej Plazie. Będą też dostępne przed meczem na stadionie.