Przed meczem z Termalicą

Wigry i Termalica do spotkania w Suwałkach przystępować będą w zupełnie odmiennych nastrojach. Biało-Niebiescy podchodzą do kolejnego ligowego starcia po dwóch zwycięstwach z rzędu. Podopieczni Adama Fedoruka najpierw pokonali na własnym obiekcie Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0, a w środku tygodnia zwyciężyli w Grudziądzu z Olimpią 2:1. Zupełnie odmiennie sytuacja wygląda w drużynie naszych najbliższych rywali. „Słonie” w miniony weekend przegrały 0:1 w Chojnicach z Chojniczanką, a w środę przed własną publicznością uległy Stali Mielec 1:2. Dwie porażki sprawiły, że Termalica z pozycji lidera Fortuna 1 Ligi spadła na 5. miejsce. Wigry obecnie zajmują 7 lokatę.

Zespół rywali bardzo dobrze zna nasz najbardziej doświadczony zawodnik Dawid Sołdecki, który barw ekipy z Niecieczy bronił w latach 2013-16. Zagrał tam w 89 meczach i strzelił dziewięć goli. Z kolei okazję do przywitania się z suwalską publicznością będzie miał bramkarz Termalica, Łukasz Budziłek. Golkiper gości występował w Biało-Niebieskich barwach w sezonie 2017/18 i zanotował 12 występów.  Zmian w ekipie naszego najbliższego rywala, podobnie jak w suwalskich Wigrach, było przed rozpoczęciem sezonu naprawdę sporo. Klub ponownie podpisał kontrakt z trenerem Piotrem Mandryszem, który po trzech latach wrócił do Niecieczy. Zespół opuściło dziewięciu zawodników, ale wielu też do drużyny przybyło.  Oprócz wspomnianego Budziłka skład wzmocnili między innymi Marcin Wasielewski z Lecha Poznań, Hiszpan Jonathan de Amo ze Stali Mielec, Czech Michal Bezpalec z Dukli Praga czy Wojciech Kamiński z Piasta Gliwice.

Obie ekipy do tej pory mierzyły się ze sobą ośmiokrotnie. Cztery mecze wygrali rywale, dwa razy triumfowały Wigry i padły dwa remisy. Ostatni mecz w Suwałkach zakończył się zwycięstwem Wigier 3:2.