Podopieczni Donatasa Venceviciusa zremisowali w meczu towarzyskim w Zambrowie z tamtejszą Olimpią 1:1. Jedyną bramkę dla Wigier zdobył w 12 minucie Marcin Tarnowski.
Spotkanie dużo lepiej rozpoczęło się dla Wigier. W 12 minucie na własnej połowie piłkę przejął Bogusz, zagrał ją na lewe skrzydło do Mackiewicza, który dośrodkował, a Marcin Tarnowski, głową, umieścił futbolówkę w siatce bramki strzeżonej przez Piotra Czaplińskiego. W kolejnych minutach suwalczanie cały czas przeważali, dłużej utrzymywali się przy piłce, ale żadko dochodzili do podbramkowych sytuacji. W 31 minucie biało-niebiescy mogli podwyższyć wynik. Kolejna akcja Bogusza z Mackiewiczem, którzy w pierwszej połowie dobrze ze sobą współpracowali, wrzutka Karola i kolejny strzał Tarnowskiego, tym razem obok słupka. Cztery minuty później zamieszanie pod polem karnym, po którym piłkę przejął Zapolnik, dograł do Dołubizny, a piłkarz, który latem testowany był przez Wigry, ograł Karankiewicza i mocnym strzałem pokonał Karola Salika.
Przed drugą odsłoną Donatas Vencevicius dokonał aż ośmiu zmian. Pierwsze 15 minut nie należało jednak do Wigier. Gospodarze na moment przejęli inicjatywe, stwarzając sobię kilka dobych sytuacji. Pierwszą z nich miał w 49 minucie Michał Steć, jednak jego uderzenie na rzut rożny wybił Salik. Chwilę później znów okazję miał Steć, ale i tym razem lepszy okazał się golkiper biało-niebieskich.
Suwalczanie zaatakowali w ciągu ostatnich 25 minut. Dwie dobre okazje do zdobycia bramki miał Radzio, jedną Michałowski i raz groźnie z wolnego uderzał Tuttas, lecz biało-niebieskim znacznie brakowało skuteczności.
– Zagraliśmy dość słaby mecz – mówi Karol Drągowski – Było dużo niedokładności i chaosu. .Wystąpiliśmy praktycznie dwiema jedenastkami i kada z odslon powinna wygladac znacznie lepiej z naszej strony – ocenia piłkarz Wigier. – Ciężko trenujemy, jednak nie chcemy usprawiedliwiać się zmęczeniem. Mamy jeszcze sporo czasu i dużo do poprawienia – kończy Drągowski.
Olimpia Zambrów 1:1 (1:1) Wigry Suwałki
Bramki: 12′ Tarnowski – 35′ Dołubizna
Wigry: Salik (70′ Olszewski) – Bogusz (46′ Drągowski), Wenger (46′ Lauryn), Karankiewicz (46′ Pomain), Romachów (70′ Omilianowicz), Mackiewicz (46′ Wesołowski), Atanacković (46′ Michałowski), Jeriomenko (70′ Tarnowski), Bujalski (46′ Makaradze), Tarnowski (46′ Radzio), Karłowicz (46′ Tuttas)
Olimpia: Czapliński (46′ Konopka) – Olszewski (72′ Wyrzykowski), Piłatowski, Gogol, Kosiński (72′ Babul) – Jastrzębski (46′ Mleczek), Grzybowski (46′ Kuczałek), Dołubizna (46′ Jakuszewski), Steć (54′ Jaworowski) – Zapolnik (46′ Sobótka), Moroz (46′ Rzeźnik)