Redakcja: Szóste miejsce w tabeli i 52 punkty to najwyższy wynik w historii biało-niebieskich. Jakie uczucia towarzyszą Trenerowi wspominając pracę w Wigrach w sezonie 17/18?
Dawid Szulczek: W tamtym sezonie mieliśmy zespół głodny sukcesów. Sięgnęliśmy po zawodników, którzy chcieli się wypromować i grać wyżej. Rownież trzon zespołu stanowili zawodnicy doświadczeni, mający przeszłość w wyższej lidze bądź tacy, którzy w Wigrach byli już przez dłuższy czas. Uzupełnili to młodzi, utalentowani chłopacy. Z tamtego zespołu, wielu piłkarzy zagrało później na boiskach Ekstraklasy. Jest to na pewno dodatkowym sukcesem, biorąc pod uwagę, że oprócz wyniku zespołowego, zawodnicy zrobili również progres indywidualny. Chciałbym, aby w Wigrach była grupa ludzi, która wiąże z tym klubem przyszłość. Naturalne, że kilku zawodników może trafić po sezonie do wyższej ligi. Wigry mają im w tym pomóc. W taki sposób budowaliśmy również zespół na obecny sezon.
Redakcja: Obecnie, Wigry występują w drugiej lidze. Czy wraz z klasą rozgrywkową, zmieniły się cele na najbliższy sezon?
Dawid Szulczek: Cele na najbliższy sezon podzieliliśmy na kilka etapów. Ten najbliższy to pierwszy mecz ligowy z Olimpią Elbląg. Kolejny cel dotyczy tego, w którym miejscu znajdziemy się w grudniu. Oczywiście, chcemy grać o jak najwyższe cele. Mamy do tego zdeterminowanych zawodników, chcących udowodnić swoją wartość. Ja ze swojej strony mogę zapewnić, że do każdego meczu będziemy bardzo dobrze przygotowani. Oczekuję od swoich zawodników 100% zaangażowania w każdym momencie – zarówno w meczu, jak i podczas treningu. Tylko wtedy, wszystkie inne rzeczy dotyczące planu i taktyki na mecz będą miały sens.
Redakcja: Kadra biało-niebieskich składa się głównie z młodych zawodników, ale nie brakuje w niej również doświadczenia. Jak ocenia Trener przygotowanie zespołu Wigier do nowego sezonu?
Dawid Szulczek: Jak już wspominałem wcześniej, jestem zadowolony ze stanu kadry. Nie brakuje tu doświadczenia, ani tym bardziej młodej krwi. Co ważne, widać że z każdym kolejnym dniem, szatnia coraz bardziej się jednoczy. Świadomość tego, że mamy wspólny cel jest bardzo istotna
Redakcja: Pierwszy mecz rundy jesiennej już w najbliższy piątek, zwycięska inauguracja sezonu byłaby z pewnością spełnieniem marzeń każdego kibica. Co mogą zagwarantować nam #ChatakterneWigry?
Dawid Szulczek: Naturalnie, chcemy rozpocząć rundę od zwycięstwa. W tym sezonie czeka nas 36 ciężkich spotkań. Musimy wygrać przynajmniej 20 z nich, aby osiągnąć swój cel. Pierwszym krokiem do tego ma być zwycięstwo w meczu z Olimpią. W mikrocyklu przed najbliższym spotkaniem, chce skoncentrować się na dwóch rzeczach. Jedną z nich jest reakcja zawodników po stracie pliki, zaś drugą – chęć z jaką wbiegamy w pole karne, aby zdobywać bramki. Zawodnicy mają świadomość, że mecz z Olimpią będzie pierwszym, ale bardzo ważnym sprawdzianem.