Biało-niebiescy przegrali wczoraj w Bełchatowie 2:1. Jak ten mecz skomentowali szkoleniowcy obu zespołów?
Mariusz Pawlak (GKS Bełchatów):
„Był to trudny mecz, gdzie naprzeciw nas stanął zespół grający klasę wyżej. Wiedzieliśmy, że przeciwnik zagra silnym składem i będzie walczył o awans do kolejnej rundy. Tak też było. Końcówka należała do nas i możemy się dzisiaj z tego cieszyć. Jesteśmy szczęśliwi, że awansowaliśmy, ale było to też dobre przetarcie przed startującą już za tydzień ligą”
Artur Skowronek (Wigry Suwałki):
„Na pewno nie mam pretensji o zaangażowanie i walkę, bo tego nie brakowało. W pierwszej połowie wszystko było w naszych rękach. Kontrolowaliśmy mecz i mieliśmy swoje sytuacje. W drugiej odsłonie zabrakło niestety konsekwencji. Szalona końcówka zadecydowała o tym, że przegraliśmy. Trzeba jednak docenić walkę do końca. To, że do ostatnich minut wierzyliśmy w wyrównanie. Teraz skupiamy się już na meczu z GKS-em Tychy. Zrobimy wszystko, aby uzyskać jak najlepszy rezultat”
źródło: własne/GKS Bełchatów.