Zapowiada się ciekawe widowisko. Wigry przyzwyczaiły kibiców, że wiosną w Suwałkach prawie zawsze wygrywają. Łatwo nie będzie. Rywal marzy o ekstraklasie.
Trzy miesiące czekania i wystarczy. W piątek (4 marca) o 18.00 w Suwałkach odbędzie się inauguracja wiosennych spotkań I ligi. Wigry podejmą Zagłębie Sosnowiec. Są jeszcze bilety na ten mecz. Można je nabyć w sklepiku Wigier w Plazie oraz w kasach na stadionie.
Goście, którzy są beniaminkiem zaplecza ekstraklasy nie kryją wielkich aspiracji. Głośno mówią o awansie. Mają do tego podstawy. Zagłębie plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Dotarło też do półfinału Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Lechem Poznań.
Zimą sosnowiczanie, podobnie jak Wigry, rozegrali aż 11 meczów kontrolnych, trenowali na dwóch obozach, w Istebnej i Wałbrzychu. Wzmocnili też kadrę. Do drużyny trafili Michał Bajdur, Robert Bartczak (obaj wypożyczeni z Legii Warszawa), Dimitar Vezalov (Bansko), Carles Martinez (CD Atlético Baleares) oraz utalentowani wychowankowie, Igor Krzykowski i Fabian Kalama. Szeroka kadra przyda się Zagłębiu już w pierwszym meczu. W Suwałkach, z powodu kontuzji i kartek nie będzie mogło wystąpić kilku graczy, w tym Konrad Budek, Marcin Sierczyński i dobrze znany suwalskim kibicom Łukasz Sołowiej.
Jesienią podopieczni Artur Derbina byli raczej drużyną swojego boiska. Ostatni mecz w lidze wygrali na wyjeździe 16 października (4:2 w Olsztynie). Trzy kolejne wyjazdy kończyły się dla nich boleśnie- 1:4 w Ząbkach, 1:3 w Płocku i 1:6 w Bydgoszczy.
Mecz w Suwałkach będzie miał telewizyjną oprawę. Pokaże go Polsat Sport Extra. Spotkanie poprowadzi 35-letni sędzia Adam Lyczmański z Bydgoszczy.
W pierwszym meczu obu zespołów, w Sosnowcu, Wigry wygrały 3:2. Przypominamy fragmenty tego zaciętego spotkania: