OFICJALNY SERWIS KLUBU
FACEBOOK INSTAGRAM YOUTUBE TWITTER
Wigry czekają na kolejnego pomocnika
27 stycznia 2016, 11:54

Piłkarze nie mogą narzekać na warunki przygotowań. Nie jest lekko, niektórzy czują się jakby mieli na plecach sto kilogramów.

Podczas pierwszego zimowego zgrupowania piłkarze i trenerzy Wigier nie mogą narzekać na warunki przygotowań. W Bydgoszczy w jednym miejscu mają wszystko – boisko, halę, pływalnię i siłownię. Mogą też sprawdzić się na tle wymagających sparingpartnerów. Wigry grały już z mistrzem Polski Lechem Poznań oraz pierwszoligowzm Drutexem Bytovia Bytów. W sobotę, na zakończenie zgrupowania, zmierzą się jeszcze z innym pierwszoligowcem- Chojniczanką Chojnice. Powoli krystalizuje się też kadra Wigier. O szczegółach rozmawiamy z trenerem Wigier Donatasem Venceviciusem.

– Do kadry dołączył już hiszpański pomocnik Omar Santana. Jak ocenia Pan tego zawodnika?

Donatas Vencevicius: Potwierdza swoje zalety. To piłkarz kreatywny, dobrze wyszkolony technicznie. Jednak dawno tak ciężko nie trenował. Po trzech treningach dziennie, mówi, że czuje się jakby miał na plecach sto kilogramów i trudno mu zaprezentować na boisku pełnię umiejętności. Jednak czas działa na jego korzyść. Będzie dobrze przygotowany do rundy wiosennej.

– Kiedy można spodziewać się kolejnych wzmocnień?

– Na dniach, być może jeszcze w tym tygodniu, spodziewam się przyjazdu kolejnego pomocnika, który z miejsca może wzmocnić nasz zespół. Planujemy też inne ruchy, ale nie chcę zdradzać szczegółów, bo transfery lubią ciszę.

– W Wigrach nie zagra napastnik Vitalijs Zils, któremu przyglądał się Pan na obozie w Bydgoszczy?

– Trenował z nami przez kilka dni i dostał szansę pokazania się w sparingu z Lechem Poznań. To nie jest złych chłopak, ale w tej chwili nie pasował do naszego zespołu. Lepiej prezentują się Kamil Adamek, czy Kamil Zapolnik, dlatego podziękowaliśmy mu za udział w testach.

– z Wigrami ciągle trenuje ledwie osiemnastoletni pomocnik Miłosz Kozak.

– Przyglądamy mu się uważnie. Czas pokaże, czy z nami zostanie.

– W Bydgoszczy jest także trzech juniorów Wigier: Błażej Siłkowski, Filip Rusiak i Przemysław Żukowski.

– Wprowadzanie do pierwszego zespołu wychowanków naszego klubu jest jednym z naszych priorytetów. Osobiście bardzo chciałbym, aby ci chłopcy zaistneli w pierwszej lidze. Miło popatrzeć jak trenują, starają się. Cała trójka dostała szansę gry w niedawnym sparingu z Bytovią. Niestety, było widać, że warunki meczowe jeszcze ich trochę paraliżują, ale jestem dobrej myśli.

– Zdrowie dopisuje piłkarzom? W meczu z Bytovią nie zagrali Tomasz Jarzębowski, Adrian Karankiewicz i Hieronim Zoch.

– Nie jest źle. Ta trójka pauzowała z powodu drobnych dolegliwości. Obaj obrońcy już wracają do treningów. Lada dzień do pełnych obciążeń powinien także wrócić Hieronim Zoch, który narzeka na stłuczone biodro.

UDOSTĘPNIJ NA FACEBOOKU
SPONSORZY
SPONSORZY GENERALNI
PATRONAT SAMORZĄDOWY
SPONSORZY OFICJALNI
SPONSOR MEDYCZNY

WIGRY SUWAŁKI 1947-2017


RAZEM TWORZYMY LEGENDĘ

WIGRY SUWAŁKI S.A.


WIGRY SUWAŁKI S.A.

Zarzecze 26
16-400 Suwałki
Polska
Telefon: 87 566 57 08

OBSERWUJ NAS


Suwalski Klub Sportowy Wigry. Wszystkie prawa zastrzeżone

Projekt i wykonanie: R&P New Media