Jeziorak Iława to jedna z drużyn, która wyraźnie „nie leży” suwalskim Wigrom. W trzech dotychczasowych meczach II ligi, suwalczanie zdołali tylko traz zremisować (w rundzie jesiennej obecnego sezonu) i dwa razy przegrali z tą drużyną. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka mają okazję do rewanżu. Już w piątek (2 kwietnia) o godz. 16:00 Wigry podejmą na własnym boisku Jezioraka. Iławianie plasuja się na bardzo wysokim 6. miejscu w tabeli, ale mają tylko trzy punkty przewagi nad Wigrami. Zatem zwycięstwo „biało-niebieskich” pozwoli im awansować przynajmniej o jedną pozycję. Zapowiadają się wielkie emocje…Grażvydas Mikulenas zaprasza na mecz – zobacz na WigryTV.pl!!!
Suwalczanie przystąpia do meczu z Jeziorakiem prawdopodobnie w podobym składzie jak w niedzielę w meczu z Kolejarzem. Do składu powróci już kapitan – Marcin Rogoziński, który pauzował za kartki. Prawdopodobnie nie zobaczymy jeszcze Gediminasa Paberzisa, Litwin nie wyleczył do końca swojej kontuzji. Daniel Ołowniuk z kolei ma problemy z kostką i jego występ jest wykluczony.
Jeziorak w dwóch wiosennych meczach zdobył komplet punktów (z Concordią i Okocimskim). Tym razem będzie miał utrudnione zadanie, gdyż zagra bez dwóch podstawowych zawodników, pauzujących za kartki. Mowa o byłym zawodniku Wigier – Piotrze Rybkiewiczu oraz Remigiuszu Sobocińskim. Z pewnością to poważne osłabienie, ale zmiennicy ww. piłkarzy będą starali się ich godnie zastąpić.