W sobotę, o 18:30, po trzytygodniowej Wigry rozegrają kolejny mecz na własnym boisku. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka podejmą Garbarnię Kraków.
Suwalczanie podbudowani zwycięstwem w Stalowej Woli postarają się zdobyć kolejny komplet punktów tym razem przed własną publicznością. Biało-niebiescy wystąpią bez kontuzjowanego Kamila Lauryna i pauzujących za kartki Karola Mackiewicza i Kamila Wengera.
– Zapraszam wszystkich kibiców na mecz z Garbarnią Kraków. Liczymy na Waszą obecność i na głośny doping przez pełne 90 minut, który pomoże nam w odniesieniu zwycięstwa – powiedział Sebastian Radzio.
Jesienią Wigry niespodziewanie przegrały w Krakowie 0:1. Zabrakło wtedy zdecydowanie szczęścia, bo sytuacje na strzelenie bramek były, a gospodarze jedną kontrą zadecydowali o wyniku spotkania.
Garbarnia jest zespołem, który znacznie lepiej radzi sobie na wyjazdach. Na obcych boiskach „brązowi” wygrywali siedem razy, a na własnym tylko dwa. Najlepszymi strzelcami zespołu z Krakowa są Paweł Nowak i Marcin Siedlarz, którzy na swoim koncie mają po 5 trafień. Krakowianie zajmują obecnie 14. pozycję w tabeli i do miejsca dającego utrzymanie w II lidze tracą 9 punktów, czyli tyle samo „oczek” ile Wigrom brakuje do lokaty premiowanej awansem.
Przypominamy o akcji „Sobota na biało-niebiesko”, w ramach której na mecz każdy przychodzi ubrany w klubowe barwy lub z biało-niebieskim gadżetem.