Wygrywamy z Odrą Opole

Paweł Cretti, nowy szkoleniowiec suwalskich Wigier rozpoczyna swą przygodę na pierwszoligowych boiskach od zwycięstwa. Rywale, choć znajdują się na ostatnim miejscu w tabeli, w ostatnim czasie potrafili wygrać na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice 2:1. Wigry z kolei po zmianie trenera i dłuższym niż zwykle czasie na przygotowanie do spotkania, chciały przerwać złą passę meczów bez zwycięstwa.

Biało-Niebiescy od pierwszych minut wyraźnie zdominowali spotkanie, raz po raz nękając bramkę rywali, co zaowocowało trafieniem w ósmej minucie gry. Płaskie dogranie w pole karne Grzegorza Aftyki trafiło do Kamila Sabiłły, który uderzeniem na długi słupek dał swojej drużynie prowadzenie. Obraz gry po zdobytej bramce niewiele się zmienił, jednak po 30 minutach pierwsze okazje zaczęli stwarzać również goście. Suwalski zespół z powracającym po kontuzji kapitanem, Arkadiuszem Najemskim, dobrze spisywał się w grze obronnej i nie dopuszczał rywala do groźnych sytuacji pod własną bramką. W pierwszej połowie jeszcze jedną dogodną sytuację do zdobycia bramki miał Kamil Sabiłło, jednak piłka po jego strzale poleciała nad poprzeczką.

Nieco inny obraz gry można było zaobserwować po przerwie. Piłkarze z Opola wyszli do drugie 45 minut z większym animuszem i zdecydowanie częściej oddawali strzały na bramkę Wigier. Pierwsze poważne ostrzeżenie przyszło w 52. minucie gry, gdy nieupilnowany w naszym polu karnym Krzysztof Janus oddał strzał na bramkę Dominika Kąkolewskiego, jednak futbolówka ugrzęzła w bocznej siatce. Dużo pracy miał bramkarz suwalskich Wigier w drugiej odsłonie meczu i wielokrotnie musiał piąstkować piłkę, by unieszkodliwić ataki rywali. Prawdziwe wyzwanie przyszło jednak pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Faulowany w polu karnym był wprowadzony po przerwie Mateusz Czyżycki i sędzia dyktuje rzut karny dla Odry. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Szymon Skrzypczak, ale jego strzał w prawy dolny róg bramki obronił Dominik Kąkolewski, ratując swój zespół przed stratą bramki. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i nasz zespół mógł cieszyć się ze zdobycia trzech punktów. Czasu na odpoczynek nie ma jednak zbyt wiele, gdyż już w najbliższy wtorek (22.10) rozegramy zaległe, wyjazdowe spotkanie z GKS Jastrzębie.

Wigry Suwałki – Odra Opole 1:0

Bramki: 8′ Kamil Sabiłło

Wigry: Dominik Kąkolewski – Michał Król, Dawid Sołdecki, Arkadiusz Najemski, Konrad Matuszewski, Grzegorz Aftyka, Joel Huertas, Łukasz Sosnowski (90 Abdoulaye Diallo), Robert Bartczak,Kamil Sabiłło (86 Adrian Piekarski), Szymon Łapiński (72 Bartosz Olszewski).

Odra: Kacper Rosa – Tomáš Mikinič (71 Franciszek Wróblewski),  Mateusz Kamiński, Mateusz Wypych, Bartłomiej Wdowik, Patryk Janasik, Thijs Timmermans (80 Germán Ruiz), Miłosz Trojak (54  Mateusz Czyżycki),  Sebastian Bonecki, Krzysztof Janus,  Szymon Skrzypczak.

Żółte kartki: Sosnowski, Król – Trojak, Timmermans, Skrzypczak, Wypych 

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź)

Widzów: 1528.