Gdyby w komplecie weszli do Rady Miejskiej, stworzyliby drużynę, która nie miałaby sobie równych w piłkarskich mistrzostwach Polski samorządowców w hali, gdzie gra się w pięcioosobowych składach.
W gronie 178 kandydatów na suwalskich radnych znalazło się pięciu przedstawicieli Wigier Suwałki i działającej przy klubie Akademii Piłkarskiej. Wszyscy wyczynowo grali w piłkę. Odnosili większe lub mniejsze sukcesy, ale wszystkich sport nauczył szacunku, pokory, dyscypliny, wytrwałości i pracowitości. Właśnie te cechy przesadziły o tym, że dwa bezpartyjne komitety wyborców zaproponowały im udział w rywalizacji o miejsca w Radzie Miejskiej Suwałk.
Sylwester Cimochowski kopał piłkę w juniorach, ale potem pochłonęły go studia, i praca we własnej firmie zarządzającej nieruchomościami. Do Wigier wrócił dwa lata temu jak działacz społeczny. Dzisiaj jest prezesem Wigry Suwałki SA i chciałby coś robić na rzecz już nie tylko sportowców, młodzieży i dzieci, ale wszystkich mieszkańców. Jako młody ojciec najgłośniej mówi o żłobkach i przedszkolach, ale też o budowie sceny kulturalno-widowiskowej przy Kaczym Dołu, parku na Osiedlu Północ I i modernizacji boisk przy Szkole Podstawowej nr 5.
Adam Ołowniuk uczył się grać w piłkę od swojego ojca, Krzysztofa, kiedyś świetnego napastnika Wigier, obok którego zajmował też miejsce w Radzie Miejskiej. Adam szybko doszedł do wniosku, że będzie lepszym nauczycielem i trenerem, niż piłkarzem. Uczy dzieci i młodzież niepełnosprawną w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, a także młodych adeptów futbolu w Wigrach. Suwalskim seniorom pomógł zaś zakochać się w marszach z kijkami (nordic walking).
Od czterech lat radnym jest Kamil Lauryn, który gronie „wigierskich kandydatów” może poszczycić się największa karierą, bo przez trzy sezony występował w pierwszej lidze. Kibice cenili go za ambicję i zaangażowanie. W kończącej się już kadencji Kamil wielokrotnie udowadniał, co potwierdzą mieszkańcy Kameny czy Osiedla II, że i wśród radnych jest największym „walczakiem”.
Adam Pomian miał udział w awansie Wigier do I ligi, ale już nie dane mu było zagrać na zapleczu ekstraklasy. Mógł występować w niższych ligach, ale postanowił zakończyć piłkarska karierę i dzisiaj w ukochanym klubie jest trenerem przygotowania fizycznego. Prowadzi też indywidualne treningi oraz udziela się w dobroczynnych przedsięwzięciach.
Dariusz Koncewicz, nauczyciel w Szkole Podstawowej nr 11 i trener w Akademii Piłkarskiej Wigier, której drużynę doprowadził w tym roku finału ogólnopolskiego turnieju rozgrywanego na Stadionie Narodowym, z równą sumiennością i zapałem traktuje swoje kandydowanie. Wystarczy cytat z jego ulotki:
– Startując w wyborach zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności jaka towarzyszy funkcji radnego. Jest to duże wyzwanie z którym chciałbym się zmierzyć dla dobra Osiedla Północ II, a także całego naszego miasta i jego mieszkańców. Nie chcę nic obiecać, chcę DZIAŁAĆ!!! – deklaruje Dariusz Koncewicz.