Pięć bramek w ostatnich trzech spotkaniach! Świetna forma strzelecka Michała Żebrakowskiego. Napastnik suwalczan udzielił nam krótkiego wywiadu przed dzisiejszym spotkaniem.
Redakcja: Michał, w ostatnich tygodniach jesteś w bardzo dobrej dyspozycji. Pięć goli w trzech meczach – statystyki mówią same za siebie. Jak czujesz się przed dzisiejszym spotkaniem? Zamierzasz przedłużyć tę świetną passę strzelecką?
Michał Żebrakowski: W każdym meczu chcę strzelać bramki i polepszać swój dorobek strzelecki, ale przede wszystkim pomagać drużynie. Czuję się dobrze przygotowany i liczę na to, że mecz z Lechem będzie kontynuacją tej udanej passy.
Redakcja: Lech to szósta drużyna eWINNER 2. Ligi. Mimo, że wiosna w ich wykonaniu nie należy do najlepszych, podopieczni Artura Węski zawzięcie walczą o udział w barażach. Czego możemy spodziewać się po dzisiejszym przeciwniku?
Michał Żebrakowski: Myślę, że Lech będzie bardzo wymagającym przeciwnikiem. Gra tam dużo młodych, ambitnych zawodników, którym zależy na pokazaniu się na szczeblu centralnym. Nie idzie im w tej rundzie, więc tym bardziej będą chcieli to zmienić. My natomiast musimy zagrać swoje i zdobyć pełną pulę, aby mieć większą pewność gry w barażach.
Redakcja: No właśnie. Zwycięstwo Wigier i korzystny układ innych wyników może już w ten weekend dać nam udział w barażach. Jak czujecie się przed końcówka tegorocznych rozgrywek?
Michał Żebrakowski: Wiemy, że zbliża się koniec sezonu i właśnie teraz rozgrywane będą najważniejsze, decydujące spotkania. Chcemy szybko zapewnić sobie grę w barażach, a następnie spokojnie przygotować się do pierwszego boju o awans na zaplecze Ekstraklasy.
Redakcja: Wszystko wskazuje na to, że dzisiejszy mecz rozegracie w pięknej aurze. 18 stopni i słońce – czego chcieć więcej? Może głośnego dopingu?
Michał Żebrakowski: Mam nadzieję, że tak będzie. Zawsze lepiej rozgrywa się mecze w takich warunkach. Myślę, że będzie to naprawdę ciekawe widowisko, a Kibice, którzy przyjdą na Stadion Miejski będą zadowoleni z sobotniego popołudnia.