Zwycięstwo na początek długiego weekendu

Pierwsza połowa meczu nie należała do najciekawszych. Obie strony nie stworzyły sobie zbyt wielu groźnych sytuacji, a gra toczyła się głównie w środku pola. Zespół gospodarzy zdecydował się zagrać wysokim pressingiem, ale na szczęście dobrze funkcjonowała dziś defensywa suwalczan. Do przerwy utrzymał się zatem bezbramkowy remis. 

Mimo braku konkretów w pierwszej, druga odsłona była zdecydowanie ciekawsza. Rozpoczęło się od groźnej sytuacji Dawida Wolnego, którego strzał z linii bramkowej w ostatniej chwili wybił Kamil Adamek. Podirytowane bezbramkowym remisem Wigry ruszyły do ataku. Liczne rajdy Denisa Gojki prawą stroną boiska sprawiały spore problemy defensorom Sokoła. Podopieczni Piotra Jacka skutecznie odpierali ataki przyjezdnych, aż do 69. minuty, gdy Wigry wyszły na prowadzenie. Kontra biało-niebieskich, piłka trafiła do Pawła Gieracha, a ten zdecydował się na strzał z dystansu, który pokonał Kacpra Trelowskiego. Mimo kilku groźnych sytuacji, żadnej z drużyn nie udało się już trafić do bramki rywali i spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1. 

Sokół Ostróda 0:1 (0:0) Wigry Suwałki

Wigry: Zoch – Gierach, Piekarski, Grzelak, Liszka (76 Dobrotka), Kamiński, Babiarz, Mularczyk (90 Czułowski), Gojko (76 Żebrakowski), Sauczek (76 Wełniak), Adamek.

Bramki: 0:1 – Gierach 69.